Kto najbardziej bramkostrzelną drużyną ligi?

Od 25. kolejki ligowej Real odrobił do Barcelony dwadzieścia jeden goli - podsumowuje gazeta ABC, przypominając historię walki o miano najskuteczniejszej drużyny w Hiszpanii w tym sezonie. Ta rywalizacja, pospołu z próbą zapewnienia tytułu króla strzelców dla Cristiano Ronaldo, to główne siły napędowe zespołu Mourinho pod koniec tego sezonu, zwłaszcza że tytuł mistrza Hiszpanii zapewniła już sobie Barcelona, a kolejne mecze ligowe pozbawione są większej stawki.

Czy Realowi Madryt uda się zapewnić sobie miano najbardziej bramkostrzelnej drużyny, a Portugalczykowi pichichi?

Jeszcze ponad dwa miesiące temu Barcelona miała na liczniku 76 goli strzelonych przy 55 Realu Madryt. Na dwie kolejki przed zakończeniem ligi stan ten wynosi 92:91dla drużyny z Katalonii. Nie po raz pierwszy w tym sezonie może dojść do zmiany warty w tym wyścigu.

Przez pierwsze pięć kolejek liderowała Barcelona, w dużej mierze dzięki niepewnemu startowi Realu i dwóm spotkaniom bez bramek - z Mallorcą i Levante. W następnych trzech kolejkach Real odjechał Barcelonie zdobywając 16 bramek. Madryt prowadził z Barceloną 22:14.

Zwycięstwo Barcelony nad Almeríą 8:0 zmniejszyło przewagę Realu, zmiana lidera w klasyfikacji na najbardziej bramkostrzelną drużynę przyniosła listopadowa manita. Od tamtego, bezpośredniego spotkania obu ekip, na czele pozostaje FC Barcelona. Dystans dzielący obie drużyny stopniowo wzrastał, w wyniku wysokich zwycięstw drużyny Guardioli i nikłych Realu, aby maksimum osiągnąć po 25. kolejce (21 bramek).

W 26. kolejce Real Madryt pokonał Málagę 7:0. Kolejne wysokie zwycięstwa, w Bilbao, Walencji, Sewilli i z Getafe przy niskich zwycięstwach Barcelony (w siedmiu kolejnych spotkaniach podopieczni Guardioli pięciokrotnie strzelali tylko jednego gola), przyniosły zniwelowanie straty do rywala. Teraz już tylko jeden gol dzieli obie drużyny.

Rozstrzygnięcie wyścigu nastąpi nie tylko na boisku, lecz także w głowach trenerów. Real Madryt może wystawić w dwóch ostatnich meczach ligowych, z Villarrealem i Almeríą, najmocniejszy skład, z celującym w nagrodę Złotego Buta Cristiano Ronaldo. FC Barcelona, którego czekają jeszcze spotkania z Deportivo i Málagą, myśli już przede wszystkim o finale Ligi Mistrzów na Wembley.

W historycznej klasyfikacji La Liga pierwsze miejsce zajmuje Real Madryt, który zdobył jak dotąd 5274 bramki od początku powstania ligi. Barcelona jest druga - 5230 goli. Po 25. kolejce obecnego sezonu różnica dzieląca oba zespoły w tym podsumowaniu wynosiła zaledwie 24 bramki.