Advertisement
Menu
/ as.com

Dani Alves utrzymuje formę

Obrońcę Barcelony znowu chwycił skurcz twarzy

W pełni trwającej debaty o teatralnych zachowaniach piłkarzy Barcelony Daniel Alves znowu pokazał się z negatywnej strony - tym razem w meczu z Espanyolem. Brazylijczyk w 2. minucie walczył w pojedynku biegowym z Callejónem. Alves upadł na ziemię po, jak na początku wydawało się, trafieniu ręką w szyję. Jednak obrońca Blaugrany leżąc na murawie wił się z bólu i trzymał za twarz, próbując oczywiście wywrzeć presję na arbitrze.

Mimo wszystko pan Fernández Borbalán nie dopatrzył się faulu i przerwał spotkanie dopiero po zakończeniu akcji. Wtedy Alves masował już szyję, która faktycznie ucierpiała po starciu z ręką Callejóna. Wydaje się, że Brazylijczyk nie potrafi powstrzymać się nawet w gorącym okresie uważnego obserwowania każdego faulu na piłkarzach Barcelony. A jeszcze 1,5 roku temu obrońca Blaugrany w wywiadzie dla Marki stwierdził, że wie, iż często przesadza z reakcjami i spróbuje się poprawić...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!