Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

MŚ: Sensacja w grupie H!

Hiszpania przegrywa ze Szwajcarią!

Hiszpania 0–1 Szwajcaria
0-1 Gelson Fernandes 52'

Kto mógł się tego spodziewać? Hiszpanie, przegrywają swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata w RPA! I to przegrywają z reprezentacją Szwajcarii, z którą dotychczas w całej historii nigdy nie przegrali! Iker Casillas, Xabi Alonso i Sergio Ramos jako pierwsi gracze Realu Madryt na tym turnieju tracą trzy punkty.

Już pierwsza połowa nie zwiastowała niczego dobrego dla Hiszpanów. Mimo tego, że jak zawsze utrzymywali się przy piłce w nieskończoność, wymieniali mnóstwo podań, to nie miało to przełożenia na podbramkowe okazje. Pierwszy strzał na bramkę podopieczni Vicente del Bosque oddali dopiero w 17. minucie meczu. David Silva próbował zaskoczyć Benaglio plasowanym strzałem z narożnika pola karnego, ale szwajcarski bramkarz bez trudy obronił to uderzenie.

Kilka sekund później indywidualną akcję przeprowadził Sergio Ramos. Zwiódł obrońcę na skraju pola karnego, ale jego strzał trafił tylko w boczną siatkę. W 24. minucie Hiszpanie mieli najlepszą okazję na objęcie prowadzenia. Iniesta kapitalnie podał w pole karne do Pique, a Katalończyk okiwał jednego obrońcę, ale strzelił prosto w bramkarza.

W 35. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Senderos, a w jego miejsce pojawił się Van Bergen. Wydawało się, że ta zmiana osłabi tylko szyki obronne Helwetów i przybliży Hiszpanów do strzelania bramki. Tak się jednak nie stało. W ostatniej minucie szansę na zdobycie gola miał jeszcze David Villa, ale jego strzał lobem minął bramkę o kilka metrów.

Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych ataków La Furia Roja i wydawało się, że gol dla Hiszpanów to tylko kwestia czasu. Dwa groźne strzały z dystansu w 47. i 50. minucie oddał Xabi Alonso, ale żaden z nich nie znalazł drogi do bramki. W 52. minucie cała Hiszpania zamarła. Eren Derdiyok stanął oko w oko z Ikerem Casillasem, bramkarz Królewskich obronił strzał Szwajcara, ale w tak niefortunny sposób, że piłka trafiła we wracającego Gerarda Piqué, a po chwili znalazła się pod nogami Gelsona Fernandesa - ten umieścił ją w bramce.

Po stracie gola Hiszpanie rzucili się do ataku. Kolejno swoje szanse marnowali Villa, Ramos i znów Villa. W końcu Vicente del Bosque zdecydował się na zmiany, wpuszczając na plac gry Fernando Torresa i Jesúsa Navasa, którzy zmienili Davida Silvę i Sergio Busquetsa.

W 70. minucie Hiszpania była niezwykle blisko wyrównania. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Xabiego Alonso, a ten potężnie huknął z osiemnastu metrów, ale futbolówka trafiła tylko w poprzeczkę. Cztery minut później Szwajcarzy mogli postawić kropkę nad i. Znów w polu karnym znalazł się Eren Derdiyok, bez problemu ograł Puyola i Piqué, strzelił obok bezradnego Casillasa, ale piłka trafiła w słupek.

Hiszpanie próbowali jeszcze do ostatnich minut przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale wynik nie uległ zmianie i największy faworyt tego turnieju podniósł porażkę. Na pewno hiszpańska prasa będzie po tym meczu doszukiwać się niepodyktowanych rzutów karnych czy czerwonych kartek dla Szwajcarów, ale prawda jest taka, że Hiszpanie mogą mieć pretensje tylko do samych siebie.

Hiszpańscy piłkarze Realu Madryt nie mogą jednak mieć do siebie pretensji. Iker Casillas nie ponosi winy za utratę gola. Sergio Ramos nie popełnił żadnego poważnego błędu w obronie, a w ofensywie był bardzo aktywny. Xabi Alonso dobrze rozrzucał piłki do skrzydeł i był najbliżej strzelenia bramki.

Pretensje do siebie mogą mieć jednak piłkarze z Katalonii, oczywiście nie wszyscy, bo ciężko coś zarzucić Pedro, który zagrał tylko kilka minut. Busquetsowi, który miał tylko odbierać piłki czy Inieście, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Zawiódł na pewno Xavi, brakowało jego błyskotliwych podań i przyspieszania gry. Zawiódł Pique, który ponosi największa winę za utratę gola. Zawiódł też nowy nabytek Katalończyków - David Villa.

Hiszpanie muszą się przebudzić, bo reprezentacja Chile udowodniła dzisiaj, że może być "czarnym koniem" turnieju, tak jak wielu kibiców przypuszczało, więc wygranie z piłkarzami z Ameryki Południowej nie będzie łatwe. A jeśli piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego wciąż myślą o zajęciu pierwszego miejsca w grupie muszą wygrać nie tylko z Hondurasem, ale też z Chile.

Skrót spotkania
Galeria zdjęć

Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol, Joan Capdevila - David Silva (62. Jesus Navas), Xavi, Sergio Busquets (62. Fernando Torres),, Xabi Alonso, Andres Iniesta (77. Pedro Rodriguez) - David Villa.

Szwajcaria: Diego Benaglio - Stephane Grichting, Stephan Lichtsteiner, Philippe Senderos (36. Steve von Bergen), Reto Ziegler - Tranquillo Barnetta (90+2. Mario Eggimann), Goekhan Inler, Benjamin Huggel, Gelson Fernandes - Eren Derdiyok (79. Hakan Yakin), Blaise Nkufo.

Sędzia: Howard Webb (Anglia)
Stadion: Durban Stadium (Durban)

KategoriaHiszpaniaSzwajcaria
Strzały25 (5)9 (2)
Faule919
Rzuty rożne123
Spalone21
Posiadanie piłki74%26%
Żółte kartki04
Czerwone kartki00
Interwencje bramkarzy49
Piłki stracone5266
Piłki odebrane4836

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!