Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

MŚ: Skromna wygrana Argentyny

Nieskuteczny Higuaín, niewidoczny Di María

Argentyna 1-0 Nigeria
1-0 Gabriel Heinze 6'

Gonzalo Higuaín, jako pierwszy z piłkarzy Realu Madryt, stanął dziś do walki u boku swoich kolegów z Argentyny, w meczu przeciwko Nigerii. Reprezentacja Argentyny już przed startem Mundialu wzbudzała wiele kontrowersji i dyskusji, a może nie tyle reprezentacja, co jej selekcjoner - Diego Armando Maradona. Brak powołań dla Cambiasso, Zanettiego czy Gago wywołał sporą burzę w mediach, nie tylko tych argentyńskich. Kontrowersyjne wypowiedzi, kontrowersyjne powołania, a przede wszystkim słaba gra w eliminacjach - wszystko to stawia wiele znaków zapytania przy drużynie Albicelestes, dla jednych kandydat do mistrzostwa, dla innych kandydat do szybkiego powrotu do domu. Dzisiejszy mecz nie daje nam odpowiedzi czy Argentyna jest w stanie zajść w tym turnieju daleko.

Pierwsza część meczu, a szczególnie jej początek, zwiastowała nam grad goli. Już w pierwszych minutach Messi i Higuaín mogli pokonać nigeryjskiego bramkarza. Strzał sprzed pola karnego gracza Barcelony świetnie obronił Enyeama, a napastnik Realu nie trafił do siatki z najbliższej odległości po podaniu Messiego. Co nie udało się graczom z Primera División, udało się Gabrielowi Heinze. Były piłkarz Królewskich, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Veróna, umieścił piłkę w siatce po strzale głową z jedenastego metra. Po bramce dla Argentyny spotkanie nieco się wyrównało, kilka groźnych akcji przeprowadzili Nigeryjczycy, ale to wciąż gracze z Ameryki Południowej byli stroną przeważającą. Kolejne okazje marnowali Messi, który w 18. minucie ładnie uderzył z ponad dwudziestu metrów, ale znów na posterunku był Enyeama i Higuaín, który w 21. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i strzelił wprost w niego. Super Orły również miały swoje szanse, w 25. minucie groźnie strzelał Kaita, a w 28. minucie po ładnej akcji zespołowej i dośrodkowaniu wzdłuż pola karnego nikt nie przeciął podania. Pod koniec pierwszej połowy wynik podwyższyć mógł Messi, ale jego strzał z piętnastego metra kapitalnie obronił nigeryjski golkiper.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, znów rozpoczęła się od ataków Albicelestes. W 49. minucie ładną dwójkową akcję przeprowadzili Verón i Messi, ale ten ostatni strzelił minimalnie obok słupka. Piłkarze z Afryki zaczęli angażować w grę ofensywną coraz większą ilość graczy, co mogło się dla nich skończyć stratą drugiego gola. W 65. minucie piłkę przejął Carlos Tévez i popędził z nią przez całe boisko, a razem z nim do akcji ruszyli Ángel Di María, Gonzalo Higuaín i Leo Messi, na przeciw siebie mieli tylko dwóch graczy z Nigerii. Piłkarz Manchesteru City zdecydował się na podanie do Leo Messiego, ten minął jednego obrońcę, ale znów strzelił obok bramki. Nigeria, widząc niemoc strzelecką argentyńskich napastników, nie rezygnowała. W 71. minucie atomowy strzał oddał Taye Taiwo, ale piłka przeleciała kilka centymetrów obok słupka. Niestety przy tej akcji nigeryjski piłkarz, którym swoje zainteresowanie wyrażał Real Madryt nabawił się groźnie wyglądającego urazu i musiał zostać zmieniony przez Kalu Uche. Na dziesięć minut przed końcem meczu plac gry opuścił również Gonzalo Higuaín, którego zastąpił Diego Milito. Już dwie minuty po wejściu na plac gry piłkarz Interu idealnie wyłożył piłkę Leo Messiemu w polu karnym, ale jego strzał znów obronił Vincent Enyeama. Nigeria przeprowadziła pod koniec meczu jeszcze dwie groźne akcje, najpierw Kalu Uche w 82. minucie strzelił nad poprzeczką, a pięć minut później Yakubu również posłał futbolówkę nieco za wysoko. W ostatnich minutach Argentyńczycy zaczęli bardziej szanować piłkę i dłużej ją rozgrywać, dzięki czemu utrzymali korzystny wynik do końca meczu.

Bez dwóch zdań było to jak dotychczas najlepsze spotkanie na Mistrzostwach Świata. Oglądaliśmy mnóstwo ładnych akcji, zarówno ze strony Argentyńczyków, jak i Nigeryjczyków. Najlepszym zawodnikiem wśród piłkarzy z Afryki był na pewno bramkarz - Vincent Enyeama, który kilkakrotnie popisał się kapitalnymi paradami, a wśród graczy z Ameryki Południowej prym wiódł najlepszy piłkarz w ekipie Los Albicelestes, Leo Messi. Natomiast Gonzalo Higuaín powinien wykorzystać przynajmniej jedną ze swoich stuprocentowych sytuacji.

Skrót spotkania

Galeria zdjęć

Argentyna: Sergio Romero - Jonas Gutierrez, Martin Demichelis, Walter Samuel, Gabriel Heinze - Javier Mascherano, Juan Veron (74. Maxi Rodriguez), Angel Di Maria (85. Nicolas Burdisso) - Lionel Messi, Carlos Tevez, Gonzalo Higuain (79. Diego Milito).

Nigeria: Vincent Enyeama - Chidi Odiah, Danny Shittu, Joseph Yobo, Taye Taiwo (75. Kalu Uche) - Chinedu Obasi (60. Peter Odemwingie), Dickson Etuhu, Lukman Haruna, Sani Kaita - Yakubu Aiyegbeni, Victor Obinna (52. Obafemi Martins).

Sędzia: Wolfgang Stark (Niemcy)
Stadion: Ellis Park Stadium (Johannesburg)

KategoriaArgentynaNigeria
Strzały20 (7) 12 (1)
Faule78
Rzuty rożne104
Spalone00
Posiadanie piłki65%35%
Żółte kartki11
Czerwone kartki00
Interwencje bramkarzy57
Piłki stracone6562
Piłki odebrane4946

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!