Granero i Kaká po meczu

Esteban Granero
- Szybko zdobyta bramka zapewniła nam większy spokój. Cieszę się, że w końcu udało mi się strzelić gola na tym stadionie. Teraz musimy podtrzymać nasz rytm, ponieważ Barcelona musi się w końcu potknąć. Bramkę zdobyłem po bardzo szybkiej akcji, ale najważniejsze w niej było to, że zapewniła nam ona wyższe prowadzenie i mogliśmy grać z jeszcze większym spokojem. Bardzo ciężko pracuję. Jestem bardzo wymagający. To dla mnie wielka nagroda, że mogę tutaj być i trenować z tą drużyną. Myślę, że jestem gotowy, aby grać.

- Trener ma nas wszystkich na oku, dlatego zawsze musimy być do jego dyspozycji. Jestem zadowolony z dzisiejszego zwycięstwa oraz z bramki, którą udało mi się zdobyć w meczu z ciężkim rywalem i w nieciekawych warunkach atmosferycznych. Graliśmy swoje - naciskaliśmy i byliśmy efektywni. Gdy Real Madryt jest w formie, bardzo ciężko go zatrzymać. Ciężko się grało w tym śniegu, ale mamy w zespole zawodników o wielkich umiejętnościach.

Kaká
- Już się nie mogłem doczekać meczu, w którym mógłbym zagrać bez odczuwania żadnych bólów. Z pachwiną męczyłem się od siedmiu miesięcy, dlatego postanowiłem rozpocząć rehabilitację, aby powrócić do najwyższej formy. Wcześniej odczuwałem ból przez cały dzień, od samego rana. Ale dało się z tym żyć. Teraz jednak najważniejsze jest to, że mam to już za sobą.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Teraz potrzebuję minut i kolejnych meczów, aby nabierać odpowiedni rytm. Chcę pomóc Realowi Madryt w zdobywaniu tytułów. W La Liga musimy kontynuować naszą pracę i czekać aż ktoś pokona Barcelonę. Sezon jest jeszcze bardzo długi.