Advertisement
Menu
/ as.com

Pérez rywalem Barcelony w walce o Fábregasa

Utalentowany Hiszpan na celowniku hiszpańskich gigantów

Przyszłość Cesca Fábregasa zdaje się oddalać od Emirates Stadium. Dziennik As donosi, iż Arsene Wenger zawarł słowną umowę z reprezentantem Hiszpanii. Francuz obiecał swojemu piłkarzowi, iż po 30 czerwca przyszłego roku pozwoli mu odejść do klubu, który Cesc sam wybierze. Pragnieniem pomocnika Arsenalu jest gra w ojczystej lidze, co w praktyce oznacza, że w grę tak naprawdę będą wchodzić dwa kluby - FC Barcelona i Real Madryt. Fábregas, jako Katalończyk, jest mocno emocjonalnie związany z barwami Blaugrana, co więcej pierwsze futbolowe kroki stawiał właśnie w tym klubie, więc logiczne jest, że faworytem w wyścigu o niego będzie Barcelona. Istotny jest również fakt, iż zakontraktowanie Hiszpana jest jedną z obietnic wyborczych Sandro Rosella, jednego z głównych kandydatów do objęcia fotela prezesa w katalońskim klubie.

Dzisiejsze wydanie Asa informuje jednak, że wbrew temu wszystkiemu, Real Madryt poczynił w ostatnich dniach pierwsze kroki, wyrażając spore zainteresowanie transferem Fábregasa do stoicy Hiszpanii. Podczas rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu z Adidasem, przedstawiciele madryckiego klubu zapytali niemiecki koncern, "jak zwiększyłyby się kwoty, gdybyśmy sprowadzili Cesca w 2010 roku?"

Dla Adidasa Fábregas jest łakomym kąskiem, ponieważ utalentowany młodzieniec z Hiszpanii był przez ostatnie lata jedną z głównych twarzy największego rywala niemieckiej firmy, koncernu Nike.

Warto pamiętać, że Florentino próbował już sprowadzić Cesca w lipcu, kiedy wprowadzał w życie nowy projekt sportowy, jednak Arsenal zażądał minimum 60 milionów euro za swojego asa. Królewscy uznali tę ofertę za ofertę nie do przyjęcia, bowiem za taką sumę sprowadzili Kakę z Milanu. Barca znajduje się na uprzywilejowanej pozycji, jeśli chodzi o transfer Fábregasa, jednak Pérez nie składa broni i pamięta słowa wypowiedziane niegdyś przez dyrektora klubu z Camp Nou, Txikiego Bergistaina: "Ten, kto odszedł z Barcelony, nigdy tu nie wróci".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!