Advertisement
Menu
/ as.com

Real bez Raúla grał najlepszy futbol

Felieton redaktora naczelnego <em>Asa</em> Alfredo Relańo

Poniżej felieton redaktora naczelnego Asa Alfredo Relańo.

To była noc dwóch wielkich spotkań i poświęcono im tyle uwagi, na ile naprawdę zasłużyły. A na obu boiskach działo się wiele i to na kilka dni przed wielkim klasykiem. Real Madryt był wspaniały w pierwszej połowie meczu z Milanem. Imponująca szybkość, gra kombinacyjna, polot, strzały... To wreszcie był dobry futbol. AC Milan wyglądał mizernie i można powiedzieć, że bramka dla Realu powinna paść o wiele wcześniej, a remis do przerwy był niesmacznym żartem, ponieważ Włochom sprzyjało szczęście. W pierwszej połowie Real grał najlepszą piłkę w tym sezonie. Pod nieobecność Raúla. Nie, nie to nie jest kontrowersyjne stwierdzenie. To stwierdzenie dalekie od kontrowersji. Podobnie jak Benzema.

A jednak na odpoczynek w przerwie zawodnicy schodzili z wynikiem remisowym. Dzięki rzutowi karnemu, którego przyczyny ja nie widziałem. Z drugiej strony, chwilę później sędzia nie uznał bramki Pato, co było kolejną kontrowersyjną sytuacją. W każdym razie to, co zostaje w pamięci to wielkość i jasność Realu w pierwszej połowie, co niestety nie trwało do końca meczu. W drugiej połowie drużyna straciła kontrolę, grała, jakby ktoś ją podmienił. Przy słabszej grze, paradoksalnie, to Raúl mógł rozstrzygnąć ten mecz na naszą korzyść.

Wczorajszy remis byłby dobrym rezultatem, gdyby nie wcześniejsza porażka w Madrycie. Zresztą i tak nie jest zły, chociaż zmusza Real do dalszej walki w grupie, która wydawała się dość łatwą.

Co do Atlético, to zespół ten wreszcie zagrał wielki mecz, z przywróconym do łask Reyesem, bramkami Kuna i sprawieniem sporych kłopotów jednej z największych drużyn w Europie. Remis wyrzuca Atlético poza burtę Ligi Mistrzów, ale za to z szansami na Ligę Europejską, co może być ciekawym rozwiązaniem. A przede wszystkim wczorajszy mecz pokazał, że Atlético idzie w dobrym kierunku i ma czym tam iść.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!