Ruud szykowany na drugą połowę

Wszystko wskazuje na to, że jutro na Santiago Bernabéu Ruud van Nistelrooy po raz pierwszy od zaleczenia poważnej kontuzji kolana zagra w oficjalnym meczu. Manuel Pellegrini zamierza powoli dawać Holendrowi coraz więcej minut, aby ten krok po kroku nabierał odpowiedniego rytmu meczowego. Van Gol do gry miał powrócić już w ostatni wtorek w Zurychu, ale gdy w drugiej połowie mecz się nieco skomplikował, trener wolał nie ryzykować i ostatecznie napastnika na boisko nie wpuścił. Był to bez wątpienia wielki cios dla Holendra, który od dłuższego czasu rozgrzewał się przy linii bocznej. Niestety dwie bramki Szwajcarów pokrzyżowały wszystkie jego plany.

Teraz Ruud ma nadzieję na grę w jutrzejszym meczu z Xerez. Napastnik pali się do gry i już od dawna nie odczuwa żadnych bólów, dlatego gotowy jest zrobić wszystko, aby tylko z powrotem wybiec na Bernabéu, ale tym razem już w oficjalnym meczu. Van Nistelrooy jest jednak świadom tego, że na dłuższą metę będzie mu bardzo ciężko wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Ale z drugiej strony holenderski snajper wciąż bardzo dobrze wie, jak się zdobywa bramki, dlatego będzie walczył do końca. Pellegrini natomiast widzi w Holendrze bardzo ważnego zawodnika. Chilijczyk jest wręcz zakochany w stylu gry Van Gola, ale niczego nie chce na siłę przyspieszać.