Cena wywoławcza Davida Silvy - 17 milionów euro

Nazwisko Davida Silvy jest jednym z najczęściej pojawiających się w mediach nazwisk w kontekście wzmocnienia europejskich gigantów. Piłkarz rodem z Wysp Kanaryjskich jest jedną z największych gwiazd w swojej ekipie, jednak władze Valencii, przez wzgląd na trudną sytuację finansową klubu, mogą być zmuszone do sprzedaży swojego skrzydłowego. Zainteresowanie reprezentantem Hiszpanii jest spore., w kolejce po niego bowiem ustawiają się takie drużyny jak Real Madryt, Liverpool czy Juventus.

Głos w sprawie zabrał najbardziej uprawniony do tego człowiek, reprezentant piłkarza. José Seguí powiedział na łamach włoskiej prasy, iż jego klient otrzymał już oferty od kilku zespołów: - Jest oczywiste, że wiele klubów pytało o piłkarza, o sytuacje jego kontraktu oraz o to, czy jest tu szczęśliwy - wyznał.

Agent piłkarza zaznaczył jednak, że sprawa transferu w pełni zależy od władz Valencii, z którą Silva ma ważny kontrakt: - Każda decyzja jest zależna od nich. Teraz to normalne, że w mediach jest wiele newsów, w których pojawia się nazwisko mojego klienta - tłumaczył.

José Seguí nie chciał potwierdzić ani zaprzeczyć informacji, mówiącej, że Liverpool był pierwszym klubem, który złożył poważną ofertę zakupu Silvy. W brytyjskiej prasie pojawiły się spekulacje, jakoby przedstawiciele The Reds zaoferowali Valencii 17 milionów euro za skrzydłowego. Władze hiszpańskiego klubu odrzucili jednak tę propozycję, uznając ją za niewystarczającą.