Advertisement
Menu
/ abc.es

Robben: Ci, co nazywają mnie egoistą, nie znają się na futbolu

Holender w wywiadzie dla dziennika <i>ABC</i>

Mimo to, że w Realu Madryt jesteś już dwa lata, to nie miałeś jeszcze okazji zagrać w derbach stolicy.
Tak, dlatego nie mogę się już doczekać tego meczu. Gdy mierzyliśmy się z nimi po raz pierwszy w poprzednim sezonie, to w klubie byłem dopiero trzy dni. Przy dwóch następnych okazjach byłem natomiast kontuzjowany. Mecz ten będzie dla mnie czymś szczególnym.

Jaka jest twoja reakcja, gdy słyszysz jak trener mówi, że drużyna gra lepiej bez Robbena?
Nie, nie. To nie jest prawda. Rozmawiałem na ten temat z trenerem i wyjaśnił mi, że nic takiego nie mówił.

Jak ci to wyjaśnił?
Jestem piłkarzem, który zawsze ma zapewnioną wielką swobodę na boisku. Moim zadaniem jest walka jeden na jeden. Czasami muszę też mierzyć się z dwoma obrońcami rywala na raz. Dlatego normalnym jest, że moje zadania są dosyć ryzykowne i nie zawsze się udają. Nie jestem typowym asystentem jak Guti czy Gago. Jestem innym typem zawodnika.

Może więc trener miał na myśli zadania defensywne?
Nie, nie wydaje mi się. Gdy mnie nie było, to drużyna grała tak samo. Nie uważam, aby moja absencja wpływała na jakieś zauważalne zmiany w defensywie czy ataku. Cały czas wygrywamy. A to jest najważniejsze.

Boli cię kto, gdy ludzie nazywają cię egoistą?
To jakaś głupota. Ja chcę tylko dobrze dla mojego zespołu. Wydaje mi się, że ludzie, którzy tak mówią, nie znają się na futbolu. Gdy obejrzysz większą liczbę meczów Realu Madryt, to stwierdzisz po prostu, że taki jest mój styl gry. Nic więcej.

Tydzień temu Atlético było waszym sprzymierzeńcem. Teraz jest waszym rywalem. Jak przeżywałeś mecz rojiblancos z Barceloną?
Cóż, prawda jest taka, że wtedy byłem ze swoją rodziną i nie oglądałem tego meczu. Słyszałem jedynie, że pojedynek był fantastyczny. Padło dużo bramek.

Atlético jest przekonane, że teraz to Barcelona otrzyma od nich pomocną dłoń.
Cóż, przekonamy się. Atlético to dobra drużyna, którą bardzo szanujemy. Pojedynek ten będzie szczególny dla nas wszystkich. Jednak podchodzimy do niego z wielką pewnością i chcemy wygrać.

Co najbardziej cię przejmuje w Atlético Madryt?
Mają wielu bardzo dobrych zawodników, ale na wyróżnienie zasługuje ich czwórka z ataku. Maxi, Simão oraz dwójka napastników, która jest bardzo niebezpieczna. Co więcej, Forlán i Kun znajdują się obecnie w wielkiej formie.

Tak wielkie zaangażowanie w ofensywie sprawia, że drużyna ma duże dziury w defensywie. Przynajmniej większe niż Liverpool.
Tak, to prawda. Atlético to drużyna, która lubi grać piłką. Wszystkie hiszpańskie drużyny zawsze wychodzą na boisko po to, aby grać w futbol. Natomiast drużyny angielskie, jak na przykład Liverpool, podchodzą do tego inaczej. Wolą zamknąć się na własnej połowie i nie atakować.

Gdzie ci jest lepiej, na lewym czy na prawym skrzydle?
Mogę grać na obu flankach. Najważniejsze jest to, aby drużyna rywala nigdy nie wiedziała, skąd mogę zaatakować. W ostatnich miesiącach dużo częściej grałem na prawym skrzydle. I było mi tam naprawdę dobrze.

Barcelona jest w kryzysie?
Gdy traciliśmy do nich dwanaście punktów, to się nimi nie przejmowaliśmy. Teraz jest podobnie. Musimy patrzeć tylko na nas samych. Gramy dobrze, mamy wielką pewność siebie, jesteśmy prawdziwą drużyną i wygrywamy kolejne mecze. Nie możemy robić nic więcej jak czekać na kolejne potknięcia Barcelony. Na dzień dzisiejszy stracili osiem punktów. Zobaczymy, co będzie dalej.

Jak ważny w szatni jest Raúl?
Dla mnie to wielki zaszczyt, że mogę grać razem z nim. To wielki kapitan i profesjonalista. Przykład dla nas wszystkich. Na pewno się jeszcze nie skończył.

Przeżywasz swój najlepszy moment odkąd jesteś w Realu Madryt?
Możliwe, że tak. Dla mnie najważniejsze jest to, abym czuł się dobrze pod względem fizycznym. Od grudnia gram bez większych przerw i to jest dla mnie najważniejsze. Gdy nie mam problemów z kontuzjami, to dużo łatwiej jest mi prezentować swoją najlepszą grę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!