Advertisement
Menu
/ marca.com

Występ Gutiego w derbach pod znakiem zapytania

José María przeciążył kontuzjowany mięsień

Gutiemu będzie bardzo trudno wrócić na sobotnie derby. Nie jest to wykluczone, jednak w ostatniej fazie rehabilitacji występ Hiszpana przeciwko Atlético stanął pod dużym znakiem zapytania. Na pewno nie wyjdzie on w pierwszym składzie. W najlepszym wypadku znajdzie się on na liście powołań na mecz z rywalem zza miedzy. Na chwile obecną jest to główny cel służb medycznych Realu Madryt, a zarazem ostatnia nadzieja Bernda Schustera.

Problemem Gutiego jest przeciążenie mięśnia dwugłowego łydki, co jest rezultatem wzmożonej pracy na zajęciach rehabilitacyjnych. Przez ostatnie dziesięć dni rozgrywający Królewskich brał udział w porannych i popołudniowych sesjach treningowych, by zaleczyć uraz, jakiego nabawił się meczu z Racingiem i być gotowym na starcie z Atlético. Obecna dolegliwość nie jest poważna, jednak służby medyczne wolą być ostrożne i nie chcą, by José María forsował przemęczony mięsień. Jeśli drugi kapitan nie będzie przygotowany w stu procentach do gry, nie zostanie powołany. Schuster woli zagrać bez Gutiego na Calderón, niż pozwolić, by odnowił mu się uraz łydki.

A wszystko przez pewnego boksera...
Guti doznał kontuzji 21 września w meczu z Racingiem na El Sardinero. Grał on wtedy mocno zestresowany po incydencie z byłym bokserem, który, jak się potem okazało, miał fatalny wpływ na kapitana. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy, drugi kapitan doznał kontuzji prawej nogi. Po szczegółowych badaniach, lekarze podali dokładną diagnozę: uraz mięśnia dwugłowego łydki i piętnaście dni przerwy.

Rehabilitacja szczęśliwie przypadała na czas przerwy w rozgrywkach ligowych spowodowanej meczami reprezentacyjnymi i wiele wskazywało na to, że zobaczymy Gutiego w derbach Madrytu. Jednak ostatnio stanął on pod groźbą obejrzenia tego prestiżowego spotkania z trybun.

W czwartek, podczas porannego treningu, Guti będzie trenował z piłką. To będzie ostateczny test dla wychowanka Królewskich. Jeśli nie będzie odczuwał żadnego dyskomfortu podczas tych ćwiczeń, zostanie powołany na sobotni mecz. Pewne jest jednak to, że nie wybiegnie on na boisko w pierwszej jedenastce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!