Advertisement
Menu
/ as.com

Diarra doznał kontuzji w meczu z Czadem

"To uraz mięśniowy", mówią lekarze reprezentacji Mali

Mahamadou Diarra nabawił się kontuzji podczas spotkania Mali z Czadem, które odbyło się w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata w 2010 roku. Przedwczesne zejście z boiska malijskiego pomocnika sprawiło, że w Realu Madryt od razu podniósł się alarm. W 25. minucie meczu zawodnik Królewskich został ostro sfaulowany przez rywala, co zmusiło go do opuszczenia boiska, aby nie ryzykować poważniejszym urazem. Na początku Malijczyk chciał pozostać na murawie, ale już po dwóch minutach sam musiał poprosić o zmianę.

Diarra zszedł na szczęście z boiska o własnych siłach. Na ławce rezerwowych siedział aż do przerwy, co oznacza, że uraz nie jest tak poważny, jak się na początku przewidywało. Lekarz reprezentacji Mali przyłożył jedynie pomocnikowi lód do kontuzjowanego mięśnia. "To uraz mięśniowy. Uważamy, że nie jest to żadne naderwanie, ale trzeba będzie przeprowadzić dokładne badania, aby poznać ostateczną diagnozę", wyjawił lekarz kadry dla telewizji ORTM.

Powrót w poniedziałek
Sztab medyczny i techniczny Realu Madryt dowiedział się o kontuzji Diarry zaraz po zakończeniu meczu Mali - Czad. Klub poprosił już zawodnika, aby jak najszybciej powrócił do Madrytu, by można było przeprowadzić badania. Na szczęście Malijczyk już wcześniej miał zaplanowany powrót do stolicy Hiszpanii na poniedziałek, gdyż jego reprezentacja rozgrywała tylko jedno spotkanie.

Bernd Schuster jest bardzo przejęty kontuzją malijskiego pomocnika, który w ostatnich meczach był najważniejszym ogniwem na środku pola. Diarra rozegrał w tym sezonie w sumie osiem meczów (sześć w La Liga i dwa w Lidze Mistrzów), spędzając na murawie 648 minut. Pomocnik nie mógł liczyć na ani jedną przerwę, chociaż cały wrzesień zmagał się z Ramadanem. Już w najbliższą sobotę Real Madryt zmierzy się z Atlético, a dwa dni później z Juventusem, dlatego niemiecki trener ma nadzieję, że będzie mógł liczyć na Diarrę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!