Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano podąży drogą Zidane'a

Zawodnik i Real Madryt mają już dokładną strategię

Real Madryt już całkowicie rozplanował strategię, która pomoże Cristiano Ronaldo przenieść się do stolicy Hiszpanii. Plan ten wydaje się być kopią spektakularnej operacji z 2001 roku, która zakończyła się transferem Zinedine'a Zidane'a za 75 milionów euro. W ciągu kilku ostatnich dni Ramón Calderón zorganizował kilka spotkań z dyrektorem generalnym klubu, José Ángelem Sánchezem, oraz dyrektorem do spraw sportowych, Pedją Mijatoviciem. Zebrania te miały na celu dokładne przeanalizowanie wszystkich kolejnych kroków, które mają doprowadzić Real Madryt do przeprowadzenia najdroższego transferu w historii.

Strategia
Jak dowiedział się dziennik AS, operacja sprowadzenia Cristiano Ronaldo podzielona jest na trzy główne etapy. Po pierwsze, zaraz po zakończeniu przygody Portugalii na Euro (najpóźniej 29 czerwca, gdyż wtedy rozgrywany będzie finał), portugalski crack zorganizuje konferencję prasową, na której wyzna, że postanowił opuścić Manchester i nie da się go odwieźć od tej decyzji. Poprze to kilkoma osobistymi i zawodowymi argumentami, zapewniając między innymi, że na Old Trafford zdobył już wszystkie możliwe tytuły, dlatego jego etap w zespole Czerwonych Diabłów dobiegł końca. Następnie Portugalczyk uda się na wakacje i zakomunikuje Fergusonowi, że nie stawi się na okresie przygotowawczym ManU, gdyż odchodzi do innego klubu.

Po drugie, Ronaldo skontaktuje się z rodziną Glazerów oraz Davidem Gillem, by nakłonić ich do rozpoczęcia negocjacji z Realem Madryt. Cristiano ogłosi publicznie, że chce grać tylko i wyłącznie w stolicy Hiszpanii, dlatego jego odejście z Manchesteru nie wiąże się z przejściem do jakiegokolwiek innego klubu. Portugalczyk zapewni, że zamierza zasilić Real Madryt bez względu na okoliczności i nic nie przekona go do zmiany decyzji.

Po trzecie, do gry włączy się Real Madryt, który do tej pory będzie praktycznie bezczynny. Królewscy zawarli już wstępnie porozumienie z Cristiano za pośrednictwem jego agenta, Jorge Mendesa, z którym w ciągu kilku ostatnich tygodni utrzymywali ciągłe kontakty. Oczywiście niczego jeszcze nie podpisywano, gdyż byłoby to nielegalne i sprawiłoby, że Manchester mógłby zaskarżyć Blancos do FIFA. Ustalono jedynie, że kontrakt Portugalczyka będzie obowiązywać do 2013 roku i dogadano się również co do praw do wizerunku. Ronaldo zaakceptował warunki Królewskich, według których klub otrzyma 50% praw do wizerunku piłkarza zarówno w samej Hiszpanii, jak i na całym świecie. Identycznie jak swego czasu w przypadku Galácticos (Figo, Zidane, Ronaldo i Beckham).

Negocjacje
Strategia Calderóna jest zimna, dokładna i bardzo podobna do tej, która siedem lat temu pozwoliła Florentino Perézowi sprowadzić Zinedine'a Zidane'a. Francuz skontaktował się wtedy z Polinezji, gdzie spędzał wakacje, z rodziną Agnelli, aby zmusić ich do rozpoczęcia negocjacji z Realem Madryt. Teraz plan jest identyczny. Jeśli Cristiano postąpi dokładnie według kroków, jakie ustalił z Królewskimi, to Manchester nie będzie miał innego wyjścia, jak zmienić swoją postawę i zatelefonować na Bernabéu, by rozpocząć negocjacje.

Wszystko wskazuje na to, że ManU zażąda za Ronaldo od 90 do 100 milionów euro. Real Madryt jednak, mając na uwadze wielką przewagę, jaką będzie stanowisko samego zawodnika, zaoferuje nie więcej niż 60 milionów euro. Następnie dojdzie do ciągłych rozmów i negocjacji między oboma klubami, które zakończą się porozumieniem na około 80 lub 90 milionów euro. Wszystko wskazuje więc na to, że na przestrzeni najbliższych 40 dni Real Madryt będzie mógł oficjalnie zakomunikować przeprowadzenie największego transferu tego lata.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!