Sousa: Cristiano już podjął decyzję

Kiedy jakiś piłkarz, w tym przypadku Cristiano Ronaldo, staje się wielką gwiazdą, to jasnym jest, że ktoś musiał być odpowiedzialny za to, aby diament ten oszlifować. Jeśli chodzi o Portugalczyku, to w jego karierze jest pewna osoba, która w dużym stopniu przyczyniła się do obecnej sytuacji. Nazywa się Fernao Sousa i jest ojcem chrzestnym portugalskiego cracka. To właśnie on posłał 11-letniego Cristiano do Sportingu, aby tam rozpoczął swoją piłkarską karierę. Natomiast sześć lat później pomógł Ronaldo zdecydować się na transfer do ManU. Teraz znów pojawia się na scenie. "Cristiano po prostu musi wykorzystać okazję przejścia do Realu Madryt", uważa Sousa.

Marca postanowiła spotkać się z ojcem chrzestnym Ronaldo, który gdy tylko słyszy o swoim chrześniaku, jego oczy zaczynają się błyszczeć. "To wspaniały chłopak. Jest spokojny i dobry pod każdym względem. Ponadto to sportowiec, który nie podąża za coraz większymi pieniędzmi, ale za kolejnymi wyzwaniami. Zawsze mi powtarzał, że jego celem w Anglii jest zdobycie Premier League oraz Ligi Mistrzów. Dlatego można uznać, że zdobył tam już wszystko i niczego nie musi udowadniać. Teraz potrzebuje nowego wyzwania, jakim jest gra w Realu Madryt".

- W Portugalii nikt nie wątpi w to, że to Real Madryt jest najlepszym klubem na świecie. Cristiano zawsze marzył o tym, aby zagrać w tym zespole. Zawsze mi powtarzał, że pewnego dnia zostanie zawodnikiem Realu Madryt i teraz jest wystarczająco dojrzały, aby zdecydować się na ten krok. Doświadczenie z Manchesteru sprawiło, że teraz jest silniejszy, czuje się liderem i chce kolejnych wyzwań. Ponadto zdaje sobie sprawę z tego, że szansa gry w Realu Madryt nie nadarza się codziennie, dlatego musi ją wykorzystać, jak tylko się pojawia - wyznał ojciec chrzestny Cristiano.

Klub jego marzeń
Następnie Fernao Sousa wyjawił, nad czym według niego zastanawia się teraz Ronaldo. "Myślę, że już postanowił, że chce przejść do Realu Madryt. Ale wydaje mi się, że decyzję tę wyjawi dopiero po Euro. On wie o tym, że Realowi Madryt po prostu nie można odmówić, gdyż taka okazja może się nigdy więcej nie powtórzyć. Jestem przekonany, że nie odmówi Królewskim. Naprawdę niewielu ludzi może przyznać, że spełniły się ich marzenia. Cristiano do nich należy", wyjaśnił Sousa.

- Chce teraz zademonstrować swoje umiejętności w Realu Madryt. Chciałby stać się symbolem tego nowego projektu Królewskich, którego celem jest zdobycie Ligi Mistrzów. Wie, że Real Madryt był przeznaczeniem dla wszystkich wielkich piłkarzy w historii. Przechodząc tam, stanie się prawdziwym światowej klasy crackiem. Uważam, że od przyszłego sezonu będziemy go oglądać w białych barwach. To jego moment i na pewno go wykorzysta. Wie, że za rok czy za dwa Królewscy mogą się przestać nim interesować lub dozna jakiejś kontuzji, dlatego chce przejść do Madrytu już teraz - powiedział Fernao.

- Cristiano nie może przegapić tej okazji, ale cała operacja będzie również korzystna dla samego Manchesteru. Nikt nie może się poszczycić tym, że za zawodnika, którego kupiłeś za trzy miliony euro, wziąłeś ostatecznie 100 milionów. Angielski klub to wielka firma i zdają sobie sprawę, że ten transfer stałby się największym przedsięwzięciem w historii. Jeśli nie sprzedadzą go teraz, to Real Madryt może się wycofać i już nigdy nie zainkasują takiej sumy - przedstawił ojciec chrzestny Portugalczyka.

Rodzina kluczowa
Innym ważnym czynnikiem jest również rodzina Ronaldo, która zawsze była dla niego najważniejsza. "Podejmując tę decyzję, nie będzie sam. On liczy się ze zdaniem rodziny, a wszyscy radzimy mu, aby przeniósł się do Madrytu. To idealne miejsce dla niego. W Madrycie będzie mu się lepiej żyć niż w Manchesterze. Ponadto w stolicy Hiszpanii zawsze chciała zamieszkać jego matka. On o tym wie i wydaje mi się, że już niedługo zobaczymy go w białych barwach", zakończył Sousa.