Gago: Schuster sprawił, że jesteśmy lepsi

Jak oceniasz ten sezon?
Bardzo pozytywnie, ponieważ znów zdobyliśmy mistrzostwo. Ponadto mogłem grać w sposób, jaki najbardziej mi odpowiada. Jestem dumny, że mogę być w tak wspaniałej drużynie. Wszyscy tworzymy prawdziwą rodzinę. Dobrze się bawimy w swoim gronie i możemy walczyć o najwyższe cele.

Zdobyłeś dwa mistrzostwa w półtora roku. Czy sukcesy zawsze ci towarzyszyły?
Prawda jest taka, że przeżywam teraz coś bardzo ważnego, gdyż kiedy przybyłem do Realu Madryt, miałem za sobą trzy lata beż żadnych sukcesów i obawiałem się, że może się to ciągnąć dalej. Zdobycie dwóch mistrzostw z rzędu jest czymś ważnym dla całego klubu, ale trzeba ten fakt również docenić, ponieważ niełatwo jest obronić tytuł. Myślę, że trzeba docenić pracę, jaką wykonuje ta drużyna.

Co było kluczowe w tym sukcesie?
Najważniejsza była wspaniała pierwsza runda w naszym wykonaniu. Graliśmy naprawdę dobrze, a później potrafiliśmy się wykazać regularnością i utrzymaliśmy przewagę. Poradziliśmy sobie z presją, co jest najlepszym dowodem na to, że ta drużyna jest gotowa na bycie mistrzem. Nawet w tych najtrudniejszych momentach potrafiliśmy utrzymać nasz zwycięski styl i nigdy nie zwątpiliśmy w to, że możemy zdobyć mistrzostwo.

Co było najlepsze w tym sezonie?
Najlepsze było oczywiście zdobycie mistrzostwa, gdyż wynagrodziło to nam całoroczną pracę. Fajnie jest zakończyć rozgrywki na pierwszym miejscu, mając za sobą rozegranych 38 spotkań. To najlepszy dowód na to, że jesteś najlepszy w Hiszpanii i wykonywałeś świetną robotę przez te wszystkie miesiące. Bardzo nas zabolała eliminacja z Ligi Mistrzów, ale potrafiliśmy sobie z tym poradzić i nie poddaliśmy się w La Liga. To bardzo ważne, aby drużyna wiedziała, czego tak naprawdę chce i wciąż zachowywała regularność. Zdobycie mistrzostwa było jednym z naszych celów.

W przyszłym sezonie Liga Mistrzów znów będzie waszym głównym celem?
Tak, ale będziemy walczyć o wszystkie trofea. Real Madryt to wielki klub, dlatego chcemy zdobyć Ligę Mistrzów, La Liga i wszystko, w czym tylko weźmiemy udział. Przed nami również rywalizacja o Superpuchar Hiszpanii.

Myślisz, że klub musi dokonać wielu zmian w tym zespole?
Nie. Myślę, że należy przeprowadzić naprawdę niewiele transferów. Ta grupa dobrze się spisała i udowodniliśmy, że potrafimy utrzymać poziom przez prawie cały sezon. Nie można zniszczyć tego zespołu.

Czy ta drużyna może powalczyć o Ligę Mistrzów?
Mam taką nadzieję. Tego życzymy sobie chyba wszyscy, ponieważ bardzo chcielibyśmy dać kibicom kolejne powody do radości. Mamy ambicję, aby dokonać czegoś wielkiego. To oczywiste, że Liga Mistrzów będzie teraz naszym głównym celem.

Cristiano Ronaldo pasowałby do tej grupy?
Jego transfer na pewno nie byłby złą decyzją. To nieprawdopodobny piłkarz o wielkich umiejętnościach. Ale to już zależy od dyrekcji klubu. Jednak jeśli ja miałbym się wypowiedzieć na ten temat, mogę tylko stwierdzić, że to wielki zawodnik i mam nadzieję, że będzie mógł zasilić nasz zespół.

W tym sezonie obserwowaliśmy, jak wraz z biegiem czasu grałeś coraz lepiej. Czy najlepsza wersja Fernando Gago dopiero przed nami?
Tak. Zawsze powtarzam, że każdego dnia trzeba się czegoś uczyć. W dalszym ciągu będę ciężko pracował, aby się wciąż poprawiać i wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce. Kocham ten sport i zawsze daję z siebie wszystko. Gram w najlepszej drużynie na świecie, która zawsze była moim wielkim marzeniem. Teraz po prostu nie mogę nie wykorzystać okazji, jaką podarowało mi życie. Kocham tę koszulkę i ten klub.

Czy czujesz się w pełni gotowy na to, aby unieść ciężar presji, jaka ciąży na bronieniu barw Realu Madryt?
Tak, lubię to. To naprawdę fajna odpowiedzialność. Gram w drużynie, która chce wygrywać kolejne rzeczy i czuję się tutaj szczęśliwy i zmotywowany. Postaramy się wygrać wszystko, co tylko jest do zdobycia.

Jak myślisz, co musisz poprawić w swojej grze?
Codziennie trzeba się wciąż poprawiać. Wydaje mi się, że najważniejszy jest aspekt fizyczny. Dlatego nigdy nie można sobie pozwolić na odprężenie. Natomiast pod względem piłkarskim mogę dać z siebie jeszcze dużo więcej. Zawsze chcę się uczyć. Na tym właśnie polega życie piłkarza, ponieważ codziennie nad sobą pracujesz.

Nie wiem, czy oglądałeś ostatni finał Ligi Mistrzów. Myślisz, że Real Madryt może grać na takim samym poziomie, jaki prezentuje Chelsea czy Manchester?
Tak. Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane zagrać w finale Ligi Mistrzów. Jednak aby dojść do tego celu, trzeba zachować spokój, ciężko pracować i utrzymywać równy poziom przez cały rok.

Uważasz, że Real Madryt prezentował w tym sezonie ładny futbol?
Tak. Rozgrywaliśmy spotkania, w których zaprezentowaliśmy naprawdę ładną piłkę. Trzeba zwrócić uwagę na to, że bardzo często rywal nawet nie potrafił zagrozić naszej bramce. Wiele meczów zakończyliśmy bez straty bramki i to również trzeba docenić. Iker puścił najmniej bramek, a jednocześnie zdobyliśmy ich najwięcej z całej ligi. To właśnie dowód na to, że gramy ładną piłkę. Jesteśmy zjednoczeni i potrafimy grać zespołowo. Musimy w dalszym ciągu podążać tą drogą, aby zdobywać kolejne tytuły.

A jak ocenisz pracę Schustera?
Prawda jest taka, że potrafił stworzyć naprawdę dobry zespół. On lubi grać ładną piłkę i wciąż nam to powtarza. To urodzony zwycięzca. Kiedy przegrywaliśmy lub nie rozegraliśmy dobrego spotkania, dało się zauważyć na jego twarzy gniew. Myślę, że dzięki niemu jesteśmy teraz dużo lepsi. Musimy w dalszym ciągu podążać tą drogą.

Z Realem Madryt łączy cię jeszcze pięć lat. Czy to wystarczający czas na to, aby zdobyć wszystko?
Mam nadzieję. Bez wątpienia mam wystarczająco dużo czasu na wszystko i to jest właśnie moim celem - zdobycie wszystkiego w barwach Realu Madryt. Przybyłem tutaj, aby wygrywać najważniejsze tytuły. Mamy w zespole wielu bardzo młodych zawodników, których na to stać.

Dobrze by było zakończyć sezon z dubletem - La Liga i złoto olimpijskie z Argentyną, prawda?
Tak, nie byłoby źle. To bardzo fajne doświadczenie. Myślę, że mamy dobrą reprezentację, która może powalczyć o zajście do finału. Futbol mnie w ogóle nie męczy.