Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Real rządzi w Madrycie!

Bezdyskusyjne zwycięstwo

Po zakończonym przed chwilą derbowym pojedynku z Atlético Madryt sympatycy Los Blancos mogą spać spokojnie. Ich ulubieńcy starali się zrehabilitować za odpadnięcie z Copa del Rey i cel został po części osiągnięty. Dzięki trafieniom dwójki najskuteczniejszych madridistas - Raúla i van Nistelrooya drużyna Bernda Schustera pokonała rojiblancos 0:2. Na prowadzenie Królewscy wyszli już na samym początku meczu, kiedy to futbolówkę, po kontrataku i podaniu Robinho, umieścił w siatce kapitan. Drugie trafienie było już dziełem holenderskiego snajpera, który na kilka minut przed gwizdkiem na przerwę pokonał Abiattiego.

Aby zachować czyste konto, Casillas tradycyjnie musiał się sporo napracować, rywal bowiem stworzył kilka groźnych akcji, zmuszając Ikera do interwencji a obrońców do wzmożonej czujności. I, choć forma daleka była od mistrzowskiej, pozostaje nam cieszyć się z triumfu w derbach Madrytu i liczyć na potknięcie FC Barcelona. Oby przyszły weekend nie pozostawił już żadnych wątpliwości, co do najwyższych aspiracji Realu Madryt i przywrócił zapierającą dech w piersiach postawę graczy w białych trykotach.

Zdania skreślone powyżej są autorstwa redaktor Vesny, która jak zwykle dostarczyła Wam szybką i konkretną relację pomeczową. Jedyne, co pozostaje dodać, to kilka refleksji po kolejnym zwycięskim meczu Realu Madryt.

Gdy prawie pół roku temu na Estadio Santiago Bernabeu, w meczu inaugurującym kolejny sezon Primera Division, Kun Aguero juz w pierwszej minucie spotkania pokonał Ikera Casillasa, chyba nikt nie spodziewał się takiego bilansu punktowego naszej drużyny w połowie sezonu. Bezdyskusyjny lider, 7 punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli, tylko dwie porażki, wyjazdowe zwycięstwa nad Barceloną, Valencią, Atletico i Athletic - drużynami, które tworzą czołową czwórkę tabeli wszechczasów La Liga. Czego chcieć więcej? Ktoś napisze, że Jogi Bonito. Tylko że tę osławioną Jogę Bonito mógł widzieć tylko w reklamach wiadomego koncernu sportowego. Później nie pokazał jej nikt.

Real Madryt sezonu 2007/08 gra do bólu skutecznie. Efektywność podopiecznych Bernda Schustera może przyprawiać o mdłości kibiców drużyn, które w tabeli są wyraźnie za Realem. Nasz duet napastników jest najskuteczniejszym w całej lidze, nasz bramkarz broni wszystko, a jeśli trzeba to i jeszcze więcej. Linia pomocy robi swoje, formacja defensywna notuje znikomą ilość bramek straconych. Real nie musi przeważać, by wygrywać. Real kontroluje wydarzenia na boisku, zniechęca przeciwnika, który prędzej czy później dochodzi do wniosku, że cokolwiek zrobi to i tak gola nie zdobędzie, meczu nie wygra. Wspaniale było to widać właśnie wczoraj, na Estadio Vicente Calderon. Pierwsza akcja Królewskich i gol, akcja kończąca pierwszą połowę - drugi gol. I było po meczu, bo w drugiej połowie otumanione Atletico nie było w stanie stworzyć sobie naprawdę dogodnej sytuacji bramkowej. A nawet gdyby takową stworzyło, to i tak Iker wyczyściłby i pozamiatał. Ot, takie życie w Madrycie.

Za tydzień do stolicy Hiszpanii przyjeżdża ponoć nieobliczalny Villarreal. I chyba wszyscy wiemy, jak mecz będzie wyglądał. Załoganci żółtej łodzi podwodnej dostaną czas i szansę na "wyszumienie się", a my zrobimy swoje i skończy się tak, jak prawie zawsze. Wątpliwości, że będzie inaczej jest doprawdy niewiele.

Bramki:
0:1, min. 1.: Raúl (Pobierz z RapidShare lub Pobierz z realmadrid.pl)
0:2, min. 41.: van Nistelrooy (Pobierz z RapidShare lub Pobierz z realmadrid.pl)

Atlético Madryt: Abbiati - Perea, Pablo, Eller, Antonio López - Raúl García, Maxi Rodriguez, Motta, Simao - Kun Agüero i Diego Forlán
Real Madryt: Casillas - Sergio Ramos, Pepe, Cannavaro, Torres - Sneijder, Gago, Guti, Robinho - Raúl, van Nistelrooy

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!