Real Madryt planuje sprowadzenie Lamparda

Zarząd klubu ze stolicy Hiszpanii tym razem zwrócił swoje oczy na Franka Lamparda. Bernda Schustera bardzo przejmują ograniczenia na środku pomocy i chce piłkarza, który wyróżnia się ciężką pracą, zdobywaniem bramek oraz potrafi wziąć spotkanie w swoje ręce. Wszystkie te cechy posiada właśnie Lampard, który ponadto ze względu na okoliczności może opuścić Chelsea za niewielkie pieniądze. Anglikowi pozostało jeszcze półtora roku kontraktu i stołeczny klub stara się z całych sił przekonać zawodnika do tego, aby umowę przedłużył. Jednak wydaje się, że Frank nie ma takiego zamiaru i jeśli dostanie interesującą ofertę, to być może opuści ekipę Abramowicza już w styczniu. Pewien agent, który zapewnił, że jest przedstawicielem Królewskich (chociaż dodał, ze nie przyjechał z rozkazu Mijatovicia) już zaproponował angielskiemu pomocnikowi przeprowadzkę na Bernabéu. Reakcja otoczenia Lamparda była zaskakująco pozytywna.

Jednak najważniejsze jest to, że wydaje się, iż samemu piłkarzowi taka opcja bardzo się podoba. Jeszcze przed rokiem spekulowano nad możliwym przejściem Franka do Barcelony. Często mówiło się na temat jego narzeczonej, Eleny Rives urodzonej w Ciudad Condal, która chciałaby wrócić do swojej ojczyzny. Jednak dobry przyjaciel Lamparda zapewnił, że to są tylko plotki. "Jeśli Frank odszedłby z Chelsea, zrobiłby to na rzecz tylko jednego z największych klubów. Real Madryt na pewno takim jest, jeśli nie największym. Tego lata dzwonili do niego z Juve, ale uznał, że to nie jest dobry moment na transfer. Jednak teraz jest naprawdę odpowiednia chwila, aby go przekonać".

Kiedy tego lata Chelsea chciała przedłużyć kontrakt z Lampardem, zawodnik odmówił ze względu na okoliczności, które sprawiały, że w zespole panowała bardzo napięta atmosfera. Chodzi tu między innymi o plotki na temat przyszłości trenera, różne niestworzone historie pojawiające się w prasie i ogólna sytuacja, która utrudniała życie piłkarzom angielskiej drużyny. The Blues mają wrażenie, że Frank nie podpisze nowej umowy, dlatego lepiej byłoby go jak najszybciej sprzedać, aby zainkasować przyzwoite pieniądze za zawodnika tej klasy.

Szacuje się, że za około 18 milionów euro Lampard mógłby opuścić Chelsea już w styczniu. Jednak cena ta może być jeszcze niższa, podając się na słynny 17. artykuł Regulaminu dotyczącego Statutu Zawodników i ich Transferów, który mówi: "Każdy piłkarz może w pełni prawnie i nieodwołalnie zerwać swój kontrakt z klubem, jednak tylko w przypadku ukończenia przynajmniej 23 lat, przy jednoczesnym spędzeniu w danym zespole trzech sezonów, chociaż umowa obowiązuje na jeszcze kolejne. Klub otrzyma odpowiednie odszkodowanie z FIFA, powołując się na państwowe ustawodawstwo, pensję zawodnika, czas pozostały do wygaśnięcia kontraktu oraz inne podobne czynniki".

W przypadku Lamparda cena za transfer mogłaby spaść nawet do 12 milionów euro. Jednak kluby z G-14 zawarły umowę, że nie będą podbierać sobie piłkarzy, wykorzystując artykułu 17. I jeśli Real Madryt nie chce poważnie obrazić Chelsea, musi zacząć z nią normalne negocjacje, których ceną wyjściową będzie wspomniane wyżej 18 milionów euro.