"Wierzę w ten zespół"

W wywiadzie dla Hiszpańskiego radia Onda Madrid, dyrektor sportowy Realu Madryt, Pedja Mijatovic ocenił pierwsze 100 dni swojej pracy w klubie. Mijatovic jest usatysfakcjonowany dotychczasowymi wynikami swojej pracy, ma nadzieję, że wkrótce zacznie ona przynosić wymierne korzyści.


Ocena
Te 100 dni upłynęło bardzo szybko, tym bardziej, że zamierzamy pozostać z klubem na wiele lat. Teoretycznie długie lato minęło szybko, musieliśmy wiele rozwiązać istotnych problemów, teraz pozostaje nam obserwować jak potoczy się sezon. Generalnie jesteśmy ze wszystkiego bardzo zadowoleni. Jasne, że pojawia się myśl „mogliśmy zrobić więcej’’, jednak myślę, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty, a drużyna ma szansę na dobry sezon. Podchodzimy z respektem do każdego spotkania. Przed starciem z Barceloną czeka nas potyczka z Getafe, bardzo poukładanym zespołem, a także mecz w Lidze Mistrzów. Większość kibiców wierzy w odbudowę zespołu. Niektórzy oczywiście nie dają nam szans. Za to wszyscy są bardzo niecierpliwi, myślę jednak, że to normalne. Prezydent jest bardzo podekscytowany budową nowego zespołu. Okazuje, zarówno mnie jak i drużynie, pełne zaufanie. Musimy mu pokazać, że dobrze robi. Zespół będzie walczył o tytuły, trzeba pamiętać, że dopiero zaczynamy rywalizację we wszystkich rozgrywkach i chociaż nie wygląda to na razie idealnie, zrobimy w tym roku wiele dobrego.


Fabio Capello
Zanim jeszcze ruszyła kampania przedwyborcza, razem z prezydentem zastanawialiśmy się nad strategią. Królewscy nie zdobyli tytuły od dłuższego czasu i szukaliśmy trenera, który rozwiąże ten problem. Zdecydowaliśmy się na Fabio Capello, to idealny człowiek do tej roboty, 10 lat temu również wydobył zespół z kryzysu. Capello z łatwością rozwiązuje problemy w bardzo krótkim czasie. Musieliśmy zorganizować się z dnia na dzień. Razem z Fabio, przyszły specjalne metody treningowe, pełna dyscyplina. Od każdego, Fabio żąda maksymalnego wysiłku i poświęcenia. Zawsze chce wygrywać, a to jest bardzo ważne. Sytuacja zespołu nie pozwalała, na tworzenie długofalowych planów, głównie z uwagi na fanów, których brak tytułów coraz bardziej irytuje. Więc zdecydowaliśmy się pozyskać Capello i dać mu wolną rękę jeśli chodzi o pracę z zespołem. Jego celem jest zdobycie w tym roku przynajmniej jednego tytułu. Wierzę w niego.


Ronaldo
Nie chcemy, by Ronaldo odszedł. Do każdej oferty transferowej podchodzimy z respektem, ale nie mamy zamiar sprzedawać Ronniego. I on o tym wie. Powiedziałem mu, że potrzebujemy go, by grał dobrze i strzelał gole. Milan nie przekonał nas, głównie z powodu złego podejścia. Ich spotkania z nami trwały góra 5 minut. Myślę, że Milan chciał go ściągnąć z jakiś wewnątrz klubowych powodów. Gdy negocjacje się przeciągały, prezydent Galliani nie włączył się do nich. Po prostu odpuścili i zakupili innego gracza. Ronaldo chce zostać w klubie, jest szczęśliwy czując, że ma wsparcie w nas, że nie mamy zamiaru go sprzedać, że liczymy na niego.


Możliwe zimowe zakupy
Nikt nie potrafi przewidzieć kontuzji. Cicinho złapał przez przypadek ciężką kontuzję. Michel Salgado rozpoczą dobrze sezon, jednak jego – banalny wydawałoby się – uraz, okazał się o wiele cięższy. Nie mamy jednak zamiaru pozyskać żadnego zawodnika z wolnego transferu, głównie dlatego, że gdyby reszta wróciła do zdrowia, byłoby to dla nas za duże obciążenie. Będziemy szukać innego rozwiązania dla tego problemu.


Guti
Capello liczy na wszystkich swoich podopiecznych. Guti to gracz bardzo kreatywny, dla nas bardzo pożyteczny, bardzo wierzy w siebie, Capello pokazał, że na niego liczy. Guti jeszcze nigdy nie grał tak reguralne w pierwszym zespole, teraz czuje się potrzebny. Atletico Madryt interesowało się nim, jednak udowodniliśmy, że jest dla nas ważny, że nie zamierzamy go sprzedawać. Znam go od wielu lat, poznałem go bardzo dobrze. To prawdziwy Królewski, bardzo szczęśliwy z gry w tym klubie.


Reyes
Rozmowy z Reyesem zaczęliśmy niecałe dwa miesiące temu, jednak nie byliśmy pierwszymi zainteresowanymi. Mieliśmy szansę pozyskać go, nadal jednak były nim zainteresowane inne zespoły. Dlatego ważne jest, że jest tu teraz z nami.


Capello, 10. lat temu
Nie zmienił za bardzo swoich metod treningowych ani filozofii. Jednak cele, które ma teraz osiągnąć są inne. Razem z nim planujemy przyszłość zespołu. Futbol się zmienia, a Fabio musi się dostosować. Jest bardziej otwarty w kontaktach z graczami, nie sposób porównać go do Fabio z przed 10 lat. Suker i ja nie lubiliśmy Capello, za to, że gdy wygrywaliśmy, często nas zmieniał. Później jednak Suker został wybrany najlepszym graczem europy, więc myślę, że Capello miał prawo tak postępować.