Guti: Pokora nie ma nic wspólnego z rozmawianiem o piłce

Trwa wymiana serdeczności pomiędzy Gutim a obrońcą Atlético Madryt, Diego Godínem. Wszystko zaczęło się od słów byłego zawodnika Królewskich, który stwierdził jeszcze przed sobotnimi derbami, że „nie widzi żadnego zawodnika Atleti mogącego grać w Realu Madryt”. Godín odpowiedział Gutiemu po wygraniu spotkania na Santiago Bernabéu: „Od małego uczono mnie, by być pełnym szacunku, pokornym i przede wszystkim niearoganckim. Kto chce, wysłucha tej rady, ale chciałbym, by wszyscy szanowali zawodników Atlético, tak jak my szanujemy Gutiego i zawodników Realu Madryt”.

Guti nie pozostał dłużny Urugwajczykowi i skontrował w programie El Chiringuito de Jugones. „Potwierdzam wszystko, co powiedziałem. Zawodnicy Atlético są dobrzy do systemu Simeone, ale nie widzę ich grających w Realu Madryt”, rozpoczął były kapitan Los Blancos, który rozwijał dalej swoją myśl:

– Rozmawianie o futbolu nie ma nic wspólnego z pokorą. Oczywiście, że szanuję go i wszystkich zawodników na świecie, przede wszystkim dlatego, że sam byłem piłkarzem. Ale nie sądzę, by systemy gry Atlético i Realu Madryt miały ze sobą coś wspólnego. Moi rodzice i Real Madryt również uczyli mnie, by być pełnym szacunku. Nie powiedziałem, że oni nie mogli wygrać na Bernabéu. Powiedziałem, że są dobrymi zawodnikami do Atlético, do ich systemu, nie do Realu Madryt. Zawodnicy Atlético są odpowiedni dla Atleti – wyjaśnił Guti.