Advertisement
Menu
/ encestando.es

Kyle Guy ponownie na celowniku Realu Madryt

Kyle Guy nie po raz pierwszy jest obiektem zainteresowania ze strony Realu Madryt. Królewscy chcieliby pozyskać Amerykanina, co kosztowałoby tylko między 50 a 100 tysięcy euro.

Foto: Kyle Guy ponownie na celowniku Realu Madryt
Sergio Llull i Kyle Guy. (fot. Getty Images)

Real Madryt od czasu zakończenia kariery przez Jayee’ego Carrolla odkłada transfer zawodnika, który byłby prawdziwym specjalistą w rzutach za trzy punkty. W roli rzucającego obrońcy występowali najpierw Llull, a przez ostatnie lata podstawowym graczem na tej pozycji jest Džanan Musa. Obaj potrafią zapewnić drużynie wiele punktów i pełnić funkcję lidera. Jednak teraz karierę zakończy Rudy, Llull ma 36 lat, a Causeur w czerwcu skończy 37 lat. Wobec tego Królewscy postanowili dokonać transferu na tę pozycję.

Portal Encestando informuje, że klub nie szuka gwiazdy, ani zawodnika podstawowego składu, tylko uzupełnienia grona zawodników obwodowych. Przedłużenie kontraktu z Llullem o kolejny rok jest już postanowione i Hiszpan nie będzie sprawiał żadnych problemów. Musa ma umowę ważną jeszcze przed rok i po zakończeniu sezonu usiądzie do negocjacji z klubem w sprawie nowego kontraktu. Madrytczycy chcieliby pozyskać zawodnika, który będzie umiał wnieść do zespołu coś innego, tak jak robił to Carroll w swoich ostatnich latach, kiedy wchodził na parkiet z ławki.

Encestando donosi, że numerem jeden na liście życzeń Realu Madryt jest Kyle Guy. Amerykanin skończy w sierpniu 27 lat. Co ciekawe, media donoszą, że stara się o polski paszport, żeby móc występować w reprezentacji naszego kraju. Obecnie Kyle broni barw Tenerife, gdzie dołączył w styczniu po rozstaniu się z Panathinaikosem. W Grecji nie miał zbyt wielu okazji do gry.

W tym sezonie Ligi Endesa Guy zdobywa średnio 14,5 punktu na mecz przy 40-procentowej skuteczności rzutów za trzy punkty. Jeszcze lepiej było w Lidze Mistrzów, w której średnio notował 21,5 punktu. Kanaryjczycy zaoferowali mu przedłużenie kontraktu, co zostało ogłoszone kilka tygodniu temu. Jednak w nowej umowie znalazła się ważna klauzula umożliwiająca mu odejście do klubu z Euroligi w czerwcu. Kwota, jaką musiałby zapłacić zainteresowany, jest stosunkowo niewielka i wynosi między 50 a 100 tysięcy euro. Real Madryt jest gotowy wyłożyć taką sumę.

Królewscy mają też przygotowaną opcję rezerwową. Jest nią Tyson Carter z Unicajy. Ma 26 lat i kończy swój drugi sezon w barwach klubu z Malagi. Zdobywa średnio 11 punktów przy 42-procentowej skuteczności rzutów za trzy punkty. Jego klauzula jest wyższa niż w przypadku Guya, ale, tak czy inaczej, Carter pozostaje na razie drugim wyborem madrytczyków.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!