Amorrortu: Guti jest kluczowym zawodnikiem

W jakim stanie jest Real Sociedad po trzech porażkach?
Trochę to na nas źle wpłynęło, ale nie widzę problemów w drużynie. Prawda jest taka, że potrzebujemy więcej efektywności, w tym nad czym pracujemy. Gramy trochę nieregularnie, a w dodatku ostatnio graliśmy z dwoma liderami oraz Malagą, które to spotkanie, całkiem nam się nie ułożyło.

Straciliście bardzo dużo goli.
Ale głównie na wyjeździe, na Anoeta straciliśmy tylko sześć bramek. Nie mogę powiedzieć, że nie jesteśmy na to uczuleni, ale nie jest to obsesja. Wkrótce wymyślę rozwiązanie tego problemu.

Jak się pracuje bez Kovacevica i jego umiejętności w ofensywie?
Staramy się ewoluować, są piłkarze, którzy mogą wykonywać jego zadania.

Zmieni pan system gry?
Nie, nie zmienię tego w krótkim czasie. Drużyna musi ewoluować, być skuteczniejsza i wyrównać wszystkie braki.

A przed spotkaniem z Realem Madryt rozważa Pan zmianę stylu gry?
Nie myślę o dużych zmianach. Mamy swoja taktykę, czasem możemy wzmocnić trochę środek pora, ale styl pozostaje bez zmian. Gra przeciwko Realowi Madryt oznacza większa motywację i wysiłek. Trzeba uważać na indywidualności.

Nie boi się Pan efektywności Realu Madryt? Real Sociedad może stworzyć 20 sytuacji i nie strzelić bramki, a Real Madryt może ustawić mecz już po pierwszej akcji.
To przytrafiło nam się rok temu. Real Sociedad grał dobrze, póki nie padła pierwsza bramka, która ustawiła spotkanie. Potem strzelili nam jeszcze jedną. Mamy doświadczenie i nie chcemy, żeby coś takiego się powtórzyło, ale Madryt ma piłkarzy, którzy mogą rozstrzygnąć spotkanie w każdym momencie.

Luxemburgo jest defensywnym trenerem?
Nie sądzę. Mając taki potencjał w ofensywie, szuka równowagi w drużynie. To można zrozumieć.

Co sądzi Pan o ostatnich meczach Realu Madryt?
Z Lyonem podobała mi się ich gra, póki nie stracili bramki. Grali bardzo solidnie, dobrze w defensywie i z przodu, stwarzali okazje. Dopiero wyrównanie wpłynęło na nich deprymująco. Po Gran Derby nie można oceniać Madrytu, gdyż Barca jest niesamowita i każda drużyna, która z nią gra tak kończy.

W niedzielę nie zagrają Raul i Ronaldo, to duża korzyść dla Realu Sociedad?
Ronaldo strzelił nam ostatnio dwie bramki. Jest bardzo groźnym, decydującym o obliczu spotkanie zawodnikiem. Jednak jeśli oni nie zagrają, inni dobrzy zawodnicy zagrają. Zawsze mówię, że nie ma co mówić o tych, co nie zagrają. Myślę tylko o tych, co zagrają.

Jednym z nich będzie Guti.
Guti jest kluczowym zawodnikiem Realu Madryt. Jest bardzo ważnym piłkarzem. Świetnie gra między strefami, daje niesamowite podania i dobrze gra w polu karnym.