Jesé: Pokazałem, że mogę triumfować w Realu Madryt

– To bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ to był trudny mecz przeciwko wielkiemu rywalowi. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Spodziewałem się trudnego spotkania, być może trudniejszego niż w środę, z powodu zmęczenia. Podążaliśmy naszą drogą, bez myślenia o innych. Najważniejsze, że wygraliśmy i pozostajemy liderem.

– Navas? Jest niewiarygodny, świetny bramkarz i wielki człowiek. Bardzo się cieszę z jego powodu, ponieważ ciężko pracuje i zasługuje na to. To wielki profesjonalista.

– Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Przed kontuzją czułem się bardzo dobrze, ale myślę, że teraz odnajduję się lepiej, niż wcześniej. Oczywiście, nie mówię, że nie pracowałem, zawsze pracowałem, ale po kontuzji pracuję dużo bardziej, niż wcześniej.

– Chcę grać. Kiedy nie grałem, wychodziłem przez strefę mieszaną obrażony i wkurzony. Ale kiedy doznałem kontuzji i widziałem moich kolegów grających w dziadka, powiedziałem sobie... Jeśli dostanę dziesięć minut, wyjdę umierać na dziesięć minut. Jeśli dostanę dwadzieścia, wyjdę umierać na dwadzieścia. Ile dostanę, dam z siebie wszystko. Przed kontuzją być może tego nie doceniałem. Ale później, kiedy widziałem grę w dziadka i nawet nie mogłem chodzić... Teraz doceniam wszystko dużo bardziej.

– Czy odejdę, jeśli nie będę grał? Pokazałem, że mogę tu triumfować, tego chcę. Zobaczymy, co się wydarzy, ale chcę tu pozostać.

– Przyszedłem tutaj w wieku 13 lat, wyróżniałem się we wszystkich kategoriach wiekowych Realu Madryt i chcę tego dokonać również w pierwszym zespole.