Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com, sport.es, mundodeportivo.com

Piqué: Życzymy, żeby Realowi szło jak najgorzej

Konferencja Hiszpana w sprawie gwizdów

– Uważam, że gwizdy wynikają z rywalizacji Barçy z Realem i moich komentarzy odnośnie rywala. Jeśli popatrzysz na moją historię w ostatnich kilkunastu miesiącach, to 11 września poszedłem na manifestację niepodległościową, a potem grałem w kadrze i nikt nie gwizdał. Nie uważam, że tu chodzi o temat między Katalonią a Hiszpanią. Moje zaangażowanie w grę w kadrze zawsze jest maksymalne i zawsze to pokazywałem. Jeśli chodzi o rywalizację z Realem, to nie zmienię się, taki jestem i zawsze będę. Ci, którzy radzą sobie ze mną i ci, którzy sobie nie radzą, będą musieli wytrzymać aż do zakończenia mojej kariery. Stosunki Barçy z Realem są pełne pasji, kiedy jednemu klubowi idzie dobrze, to drugiemu idzie źle, więc życzymy, żeby Realowi szło jak najgorzej – powiedział Gerard Piqué na konferencji prasowej, którą zwołał z powodu tematu gwizdów i napięcia, jakie powstało w ostatnich dniach.

– Słowa po Superpucharze? Nie żałuję niczego, zrobiłbym to znowu jeszcze tysiąc i jeden raz. Nie oczekujcie, że się zmienię. Dzień przed meczem z Bayernem powiedziałem, że chciałbym finału z Realem, ale po awansie oglądałem rewanż Real-Juventus w koszulce Buffona.

– Zmiana stadionu na mecz z Anglią? Jeśli ludzie chcą gwizdać przez Katalonię, to nie mają racji. Jeśli gwiżdżą przez rywalizację z Realem, to nie zrobiłem nic złego, bo rywalizacja istniała zawsze. Wiele razy żartowałem, ale nigdy nie chciałem komuś ubliżyć. Oby nie gwizdano na mnie w kadrze, ale na Bernabéu jak najbardziej. Gwizdy na Bernabéu to symfonia dla moich uszu.

– Słowa o Roldanie i komentowanie życia Cristiano? Wiem, że to nie było eleganckie, ale takie jest życie. Nie zawsze chodzisz w garniturze, czasami jesteś w krótkich spodenkach i klapkach. To rywalizacja i czuję się bardzo dumny, że należę do epoki, w której Barcelona wygrała wszystko, a Real przestał wygrywać. Czasami zrywanie z ustalonym porządkiem nie jest takie złe.

– Ramos? Sądzę, że dzisiaj mamy najlepsze stosunki od momentu, w którym zadebiutowałem w kadrze. Na początku były trochę zimne, ale ostatnio na przykład spotkaliśmy się w dziesięciu czy jedenastu w pokoju Ikera i Sergio, ja i inni rozmawialiśmy o wielu rzeczach. Nie poruszaliśmy sprawy tych gwizdów. Ja obroniłem się dzień wcześniej na boisku, a w strefie mieszanej mówisz szybko i byle co. Z Sergio mamy świetne stosunki, a będą jeszcze lepsze. To kawał gracza, u jego boku na murawie czuję się bardzo wygodnie.

– Stosunki z graczami Realu? Są fantastyczne, szczególnie z Ikerem. On zadzwonił po narodzinach Sashy, wysłał z Sarą bukiet kwiatów i jestem mu za to wdzięczny, ale ciągle życzę mu, żeby tracił gole. Powiedziałem mu przed derbami Madrytu, że liczę, iż straci cztery gole i faktycznie tak było, to była niezła jazda. Przy tym wszystkim atmosfera w szatni kadry jest lepsza niż kiedykolwiek. Nie ma problemów, ludzie po prostu ich szukają.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!