Serge Ibaka zaprezentowany
Koszykarz stał się oficjalnie zawodnikiem Realu Madryt
Dla kongijskiego podkoszowego minione dni były wyjątkowo bogate w emocje. W środę przyleciał do Madrytu, w czwartek zadebiutował w białej koszulce przeciwko EA7 Emporio Armani, a w piątek podpisał stosowne dokumenty, oficjalnie stając się graczem Realu Madryt.
Na początku tygodnia trenował jeszcze w Miami, obecnie jego domem jest stolica Hiszpanii.
– Bardzo dziękuję klubowi za otrzymanie takiej możliwości. Jestem wdzięczny i zadowolony, że tu jestem. Obiecuję ciężką pracę i danie z siebie maksimum. Pragnę rozegrać w Realu Madryt wiele meczów, a kto wie, może kiedyś tu wrócę? – zapytał sam siebie Serge Ibaka na konferencji prasowej.
– To było niesamowite uczucie. Pierwszy raz w życiu ludzie sprawili mi taką owację, kiedy wchodziłem na parkiet i debiutowałem. Jestem szczęśliwy, ponieważ nie spodziewałem się nawet gry. Dla mnie było to coś niesamowitego, z pewnością nigdy tego nie zapomnę.
– Nie myślę o lokaucie. Mam szansę zagrać w tej drużynie i pragnę to zrobić dobrze. Przykładanie się do treningów, do gry... To jedyne, o czym teraz myślę. Prawdą jest, że z jednej strony będę zawiedziony, kiedy lokaut dobiegnie końca. Podoba mi się tutaj, ale jest rzecz, której nie mogę kontrolować: mam kontrakt i wypełnię go. Lokaut jest złą sytuacją dla zawodników, fanów i koszykówki.
– Trener wydaje się być bardzo dobry, a jako osoba jest wspaniały. Obdarzył mnie zaufaniem od samego początku.
– Znam niemal połowę składu, więc łatwo będzie się zaaklimatyzować w szatni. Wszyscy przywitali mnie bardzo ciepło, a trener podarował mi kilka minut zaufania, mimo iż prawie w ogóle nie trenowałem z drużyną.
– Postaram się wnieść tak wiele, jak to możliwe. Wykonam maksimum tego, o co poprosi mnie trener, aby dać zespołowi powody do zadowolenia. Obiecuję energię, defensywę i wszystko, co będę w stanie dać. Wszyscy znają moją grę.
Na temat kolejnego wzmocnienia ekipy koszykarskiej Realu Madryt wypowiedział się Juan Carlos Sánchez, dyrektor sekcji.
– Serge ma w tym klubie otwarte drzwi, kiedy tylko zechce. Będziemy zaszczyceni, jeżeli on i Rudy zdecydują się zostać z nami na dłużej. Są to jednak dwie różne sytuacje: Rudy ma kontrakt z Dallas do końca roku 2012, natomiast Ibaka jest związany z klubem do 2013. Nie mniej jednak, lokaut trwa od lipca. Dla nas lepiej, jeżeli się nie skończy i wszyscy zostaną z nami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze