Ancelotti: Vinícius może się poprawić i się poprawi

[Onda Cero] To był jeden z najlepszych meczów Realu w 2024 roku i zostawia pana też z okrągłą liczbą 200 zwycięstw w roli trenera Realu Madryt. Jakie są pańskie odczucia?
Ha, jestem bardzo dumny z tych wszystkich zwycięstw. Bardzo się cieszę i jestem bardzo szczęśliwy, ale bardziej z tego, że wygraliśmy tu po dobrej grze trzy bardzo ważne punkty, które pozwalają odskoczyć w tabeli. Wchodzimy w przerwę, jak powiedzieliśmy, w lepszej sytuacji niż kiedykolwiek.

[COPE] Vinícius ma spektakularny czas pod względem goli: strzelił 6 goli w 4 meczach i 18 w sezonie. W trzech kolejkach z rzędu oglądał też kartki i nie zagra z Athletikiem z powodu zawieszenia. Może pan ocenić oba te aspekty? Uważa pan, że on będzie najlepszym strzelcem drużyny, gdy skończy się sezon? Można to skorygować?
To decydujący zawodnik przez to, co daje w tym momencie, to jest oczywiste. Dzisiaj strzelił dwa gole. Strzelał też we wcześniejszych meczach i mógł strzelić więcej dzisiaj. Zawsze był efektywny we wszystkich akcjach. A presję z otoczenia musi kontrolować trochę lepiej, to tak.

[SER] Czy dla pana to jeden z najlepszych meczów Vinícius od kiedy prowadzi go pan w Realu? Co powiedział mu pan na ucho przy zmianie?
Nic specjalnego. Pogratulowałem, bo rozegrał nadzwyczajny mecz. Podejmował świetne wybory, świetnie poruszał się bez piłki, atakował przestrzeń za linią obrony... W tym najbardziej się poprawił. Z piłką zawsze jest efektywny, ale bez piłki w tym momencie jest spektakularny, bo jest bardzo szybki i porusza się z dobrym timingiem.

[MARCA] Czy wiele będzie pana kosztowało posadzenie Łunina, gdy wróci Thibaut?
Radzi sobie dobrze. Prawda jest taka, że odkryliśmy bramkarza, który dodaje nam pewności siebie, radzi sobie bardzo dobrze, jest bardzo pewny. A kiedy wróci Thibaut, to zobaczymy, bo Thibaut miał bardzo poważną kontuzję i musimy być z nim ostrożni. To samo dotyczy Militão. Nie czujemy pośpiechu, bo Łunin daje nam pewność.

[The Athletic] Czy takie mecze jak ten dzisiaj sprawiają, że ma pan wątpliwości co do pozycji Brahima? W sensie, że może to nie będzie ofensywa, a bardziej środek pola?
Brahim to ofensywny zawodnik, ale to prawda, że może świetnie pokrywać wszystkie pozycje. Dzisiaj grał na środku i z lewej strony. Świetnie rozgrywał z Vinim. Siła tego ataku to duża ruchliwość. Rywalowi trudno ustalić pozycje, bo to mocno się zmienia. Rodrygo czasami schodzi na prawą stronę... Ta mobilność daje nam wiele szans w ataku.

[OkDiario] Co pomyślał pan, gdy Arda Güler uderzył z połowy i ostatecznie trafił w poprzeczkę? Czy takie akcje oglądacie na treningach i my też będziemy to powoli oglądać w meczach?
[śmiech] To wielki talent. Tylko wielki talent może dostrzec taką akcję. On jest wielkim talentem i nie ma znaczenia, że nie trafił. Dla nas to jest gol.

[El País] To klarownie moment Viníciusa przez gole, ale też całą resztę. Pan powiedział teraz, że musi lepiej kontrolować presję otoczenia. Czy może pan rozszerzyć ten zamysł? Rozmawiacie z nim o tym? Wydaje się, że jest w centrum uwagi w tym temacie bardziej niż kiedykolwiek.
Cóż... Prawda jest taka, że to bardzo groźny piłkarz i wszyscy to rozumieją: kibice rywala, którzy na niego gwiżdżą i rywale, którzy dzisiaj grali uczciwie. Kopali go, ale wszystko w ramach przepisów. On oczywiście w tym względzie może się poprawić i się poprawi, bo to pokorny, poważny i inteligentny chłopak.