Urodziny Don Alfredo
Legenda Realu Madryt kończy 80 lat
Alfredo di Stéfano, honorowy prezydent Realu Madryt i żywa legenda Królewskich, 3 lipca obchodził swoje 80. urodziny. Jako pierwszy urodzinowe życzenia złożył mu nowowybrany prezydent – Ramón Calderón. Skromne urodzinowe uroczystości odbyły się w siedzibie Asociación de Ex Jugadores del Madrid (czyli Stowarzyszenie Byłych Piłkarzy Realu Madryt) w otoczeniu najbliższych przyjaciół i weteranów Realu. Przez cały dzień Di Stéfano osobiście i telefonicznie otrzymywał życzenia i wyrazy wsparcia, za które od samego poranka wzruszony dziękował dwoma słowami: „Dziękuję, kochani".
Alfredo di Stéfano wraz z José Emilio Santamaríą i Pedro Maríą Arsuagą, rozmawiali w siedzibie stowarzyszenia, kiedy po południu przybył nowy prezydent Królewskich, Ramón Calderón, wraz z pracownikami klubu – Marianem Arranzą, Martą Santisteban, Rafaelem de Lamą, Javierem Garcíą Collem, Javierem Palomino... Nowy prezydent uściskał solenizanta, natomiast Marian Arranz wniósł tort z dwiema świeczkami w kształcie liczby 80. Di Stéfano zdmuchnął świeczki i podzielił tort na kawałki rozdając je gościom.
Chwile później Javier García Coll powiedział, że dzwonił do niego Zidane, aby przekazać urodzinowe życzenia. – Przekaż mu moje podziękowania. To fenomen – odpowiedział honorowy prezydent Królewskich. Kilka minut później García Coll podał solenizantowi telefon:
– To Raúl, chce z tobą rozmawiać.
– Bardzo ci dziękuje za pamięć mój drogi. Pozdrowienia dla rodziny – mówił do słuchawki Di Stéfano.
Zapytany o życzenie pomyślane przy zdmuchiwaniu świeczek wyznał, że życzył sobie, żeby Real zdobył jakieś trofeum w najbliższym sezonie.
Di Stéfano popijając z wolna bezalkoholowe piwo dalej żartował z przyjaciółmi i zgromadzonymi gośćmi. W pewnym momencie spontanicznie powiedział: - Kochani, ostatnio przeczytałem, że kobiety w przyszłości będą dożywać 180 lat, a mężczyźni 150 lat. Za dziesięć lat skończy się AIDS i rak Jest to wspaniała wiadomość dla tych, którzy osiągają ten wiek.
Chwilę później przybył Francisco Moreno Carińena, członek nowego zarządu. Podszedł do Di Stéfano, uścisnął mu rękę, wziął w ramiona i powiedział: – Wszystkiego najlepszego, Alfredo.
Towarzyska rozmowa toczyła się dalej, kiedy przybyli dalsi goście z intencją złożenia życzeń solenizantowi. Przybył Juan Mendoza, wiceprezydent nowego zarządu, i Pedja Mijatović. Po złożeniu życzeń Di Stéfano rozmawiał z Mendozą o stowarzyszeniu, natomiast Mijatovicia zapytał jak się czuje.
– Dobrze, dobrze, bardzo ci dziękuje. Jestem gotowy rozpocząć pracę najszybciej jak to możliwe – odpowiedział.
Godzinę później siedziba byłych piłkarzy Realu wracała do normalności. Di Stéfano nie mógł ukryć wzruszenia i wdzięczności. W nasyconych emocjami pożegnaniach Di Stéfano powiedział: - Dziękuję wam wszystkim kochani.
Zdjęcia z urodzinowych uroczystości: 1, 2, 3, 4, 5, 6
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze