Robinho, zmora Athletic Bilbao

Jeśli jest jakaś drużyna, która specjalnie oddziałowuje na poczynania Robigola, to jest to z pewnością Athletic Bilbao. To właśnie przeciwko Los Leones Brazylijczyk strzelił swojego pierwszego gola w La Liga. Dzisiaj będzie miał okazję, by powiększyć swój dorobek strzelecki, bo teraz prezentuje się zgoła odmiennie, spektakularnie.

Dzisiejsze spotkanie będzie szczególne dla całego Realu Madryt, ale najbardziej dla "10" madridista. Swojego pierwszego gola Robinho strzelił właśnie Lwom na Santiago Bernabéu. Mecz ten nie był łatwy dla Królewskich, bo już w pierwszej połowie na prowadzenie wyszli goście za sprawą Jonathana Woodgate'a. Potem jednak po wspaniałej centrze Davida Beckhama Brazylijczyk zaliczył swoje pierwsze trafienie i doprowadził do remisu, uszczęśliwiając całe Bernabéu.

Przeciwko Baskom Robinho zaliczył również swój pierwszy dublet. 12 stycznia, przy wspaniałej atmosferze, Królewscy na Santiago Bernabéu w rewanżowym meczu Copa del Rey rozgromili Athletic 4:0. Pierwszego gola Brazylijczyk strzelił po wspaniałym podaniu Gutiego, drugi natomiast wpadł po podaniu Davida Beckhama. To pokazuje, że "10" ma sposób na Basków, grając w trzech spotkaniach, we wszystkich walnie przyczyniła się do zwycięstwa. Jak na razie na koncie Robinho w meczach przeciwko Los Leones widnieje liczba trzech goli. Dziś kolejna okazja do powiększenia dorobku.