Advertisement
Menu
/ marca.com

Dziesięć finałów Brahima

Hiszpan walczy o swoją przyszłość

Brahim Díaz wylądował na Santiago Bernabéu 7 stycznia i już dwa dni później grał w Pucharze Króla przeciwko Leganés. 12 stycznia, już w Primera División, wystąpił w wyjazdowej potyczce z Betisem. Na kolejne minuty nie czekał długo – 16 stycznia trener postawił na niego w rewanżu Copa del Rey z Ogórkami. Łącznie spędził na boisku zaledwie 24 minuty, jednak można było odnieść wrażenie, że powoli będzie wchodzić do drużyny i jeszcze w 2019 będzie ważnym zawodnikiem Realu Madryt. Królewscy przyspieszyli jego przyjście, płacąc 12 milionów euro. W styczniu wierzono, że 19-latek może pomóc…

Od 16 stycznia kibice nie widzieli Brahima w koszulce Realu Madryt. Solari nie dał mu później ani jednej minuty i uczynił z niego stałego bywalca trybun. Zidane w debiucie też nie na niego nie liczył. Z Celtą postawił na starą gwardię, a Brahim obejrzał mecz z ławki. Na dzisiejszą potyczkę znów ma powołanie i choć mecz znów zacznie na rezerwie, może otrzymać szansę w drugiej połowie. Od 73 dni Hiszpan nie pojawił się na murawie, jednak wciąż nie traci wiary w siebie i jest gotowy na podjęcie wyzwania. Zizou chce dać szansę wszystkim, których ma do dyspozycji, więc prędzej czy później ofensywny pomocnik powinien mieć możliwość zaprezentowania swoich umiejętności.

Brahim dołączył do Królewskich z nadzieją na bycie częścią drużyny w kolejnym sezonie, tak jak zapewniali go działacze w momencie transferu. Wraz z powrotem Zidane'a wszystko się zmieniło. To do Francuza należy ostatnie słowo w kwestii planowania następnego sezonu. Urodzony w Maladze zawodnik chce zostać, ale teraz walczy o swoją przyszłość. Jeszcze kilka tygodni temu nie było mowy o wypożyczeniu, ale teraz sam zawodnik nie wyklucza takiego rozwiązania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!