Bale wchodząc na stadion oglądał... turniej golfa

Nie milknie zamieszanie wokół Garetha Bale'a po wczorajszym meczu Realu Madryt z Levante. Jak już informowaliśmy, najpierw Walijczyk przerwał rozgrzewkę tuż po wejściu na boisku Fede Valverde i siedział na ławce przez minut, a następnie, po pojawieniu się na murawie i strzeleniu gola na 2:1 dla Królewskich, odrzucił gratulacje ze strony Lucasa Vázqueza, co w hiszpańskich mediach odbierane jest jako okazanie braku szacunku.

Z kolei dziś w programie Jugones w telewizji La Sexta pokazano ujęcia z przyjazdu Los Blancos na Ciudad de Valencia, na których widać, jak Gareth Bale ogląda turniej golfa na swoim telefonie wchodząc na stadion Granotas. Bale śledził zmagania WGC-Mexico Championship, w których triumfował Dustin Johnson. Całą sytuację możecie obejrzeć na poniższym filmiku.

Bale nigdy nie ukrywał swojej pasji do golfa. „Staram się grać w golfa kiedy tylko mogę. Tak naprawdę mam obsesję na jego punkcie. Nie wiem, co będę robił za dwadzieścia lat, kiedy skończę z piłką, ale mam nadzieję dalej grać w golfa”, mówił zawodnik w jednym z wywiadów. Niemniej, hiszpańskie media skupiają się głównie na tym, że ostatnie chwile przed meczem nie są najlepszym momentem na koncentrowanie się na innej dyscyplinie sportu. Dziennikarz Josep Pedrerol, prowadzący program Jugones, mocno skrytykował Walijczyka i powiedział wprost: „To jest właśnie przywiązanie. To jest koncentracja. To jest profesjonalizm. Bale był wczoraj zdenerwowany. A wiecie dlaczego był zdenerwowany? Ponieważ omijał go turniej golfa. Ponieważ mistrzostwa w golfa odbywały się w tym samym czasie, co mecz. Bale lubi golfa, a piłka jest dla niego obojętna. Real Madryt także”.