Advertisement
Menu

8. kolejka: Sevilla liderem, czołówka (znów) zawodzi

Podsumowanie weekendu na hiszpańskich boiskach

Kolejny tydzień, kolejna wpadka i kolejny mecz na zero z przodu w wykonaniu Realu Madryt. Królewscy kolejny raz nie wykorzystują dobrej okazji by objąć prowadzenie w lidze i przegrywają z Deportivo Alavés. W ten weekend jednak na hiszpańskich boiskach działo się zdecydowanie więcej.

Już w piątek, pomimo słabszej formy, Real Sociedad umocnił swoją pozycję w Kraju Basków, pokonując Athletic Bilbao w derbach tegoż regionu. Zdecydowanie wiele więcej można było spodziewać się po gospodarzach, ale Williams i spółka nie udźwignęli ciężaru oczekiwań. Nie lepiej było z ekipą Girony, która po dobrej grze w ostatnich tygodniach przegrała u siebie z Eibarem 2:3. Rusznikarze zaskoczyli i może to oznaczać odmianę losu dla tego zespołu, choć trzeba zauważyć, że dostali oni dwa rzuty karne, a sam poziom gry już tak zachwycająco nie wyglądał.

Kolejny mecz i kolejna niespodzianka, ponieważ dobrze spisujące się Getafe uległo 0:1 na własnym stadionie Levante. Goście z Walencji wcale nie zaprezentowali się porywająco, ale bezlitośnie wypunktowali Los Azulones i zasłużenie zabrali ze sobą trzy punkty. Niespodziankę przygotowali również dla swoich kibiców piłkarze Realu Madryt, przegrywając z Deportivo Alavés. W ostatnich trzech meczach Królewscy zdobyli zaledwie punkt i kilkukrotnie tracili okazję na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. W Vítorii zaprezentowali się beznadziejnie, zagrali całkowicie bez chęci, zaangażowania i pomysłu. Nie mamy wątpliwości, że jeśli Los Blancos dalej będą tak grali, to do Świąt Julen Lopetegui pożegna się z Bernabéu, choć naprawdę trudno mieć do Hiszpana pretensje o poszczególne występy indywidualne jego podopiecznych.

Na koniec sobotnich zmagań Leganés pokonało Rayo Vallecano i pnąc się w górę tabeli. Z kolei dzisiejszą serię gier rozpoczęło niezbyt porywające starcie dwóch beniaminków, Realu Valladolid z Huescą. Ci pierwsi wygrali 1:0 i potwierdzili, że są solidnym kandydatem do utrzymania w lidze. Następnie przenieśliśmy się na Wanda Metropolitano, gdzie Real Betis nie był w stanie pokazać tego, co pokazywał w ostatnich tygodniach i przegrał z Atlético, również 1:0. Espanyol potwierdził fenomenalną dyspozycję w tym sezonie zwycięstwem z Villarrealem, dzięki czemu awansował na 5. miejsce z dwoma punktami straty do lidera, którym z kolei została Sevilla. Los Nervionenses pokonali bezradną Celtę Vigo i zameldowali się na pierwszej pozycji w Primera División. Fantastyczne są ostatnie tygodnie dla piłkarzy Pablo Machína.

Dużo zależało od końcowego wyniku spotkania Valencii z Barceloną. Po raz kolejny w rozgrywkach ligowych Katalończycy zaprezentowali się dość średnio i naprawdę przez większość czasu prosili się o stratę bramek. Ostatecznie jednak, nawet pomimo wysiłków całej Valencii czy Leo Messiego, wynik na tablicy wskazywał 1:1, więc obie ekipy podzieliły się punktami.

Czołówka La Ligi 2018/19 po 8. kolejce
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Sevilla FC 8 18:8 16
2. FC Barcelona 8 19:9 15
3. Atlético Madryt 8 9:4 15
4. Real Madryt 8 12:7 14
5. RCD Espanyol 8 11:7 14
6. Deportivo Alavés 8 11:8 14
7. Real Valladolid 8 7:6 12

W najbliższym czasie chwilę sobie odpoczniemy od klubowej piłki ze względu na przerwę reprezentacyjną. Nadchodząca kolejka La Ligi wynagrodzi nam to jednak z nawiązką, ponieważ następna sobota na hiszpańskich boiskach zapowiada się niezwykle emocjonująco, a wisienką na torcie będzie starcie lidera z wiceliderem na Camp Nou. Real Madryt z kolei będzie starał się odzyskać zaufanie kibiców, a Atlético stanie przed niełatwym wyzwaniem, jakim est wyrwanie punktów Villarrealowi na jego terenie.

Ważniejsze mecze 9. kolejki Primera División:
Sobota, 20 października, 13:00 – Real Madryt vs Levante UD
Sobota, 20 października, 16:15 – CD Leganés vs Valencia CF
Sobota, 20 października, 18:30 – Villarreal CF vs Atlético Madryt
Sobota, 20 października, 20:45 – FC Barcelona vs Sevilla FC

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!