Advertisement
Menu
/ MARCA

Trzeba odzyskać skuteczność

Królewscy ponownie zatracili umiejętność zdobywania bramek

– Trzeba odzyskać skuteczność – powtarza codziennie swoim zawodnikom Zinédine Zidane przed dwumeczem z Bayernem Monachium. Francuski szkoleniowiec jest mocno zaniepokojony faktem, że w ostatnich tygodniach drużyna całkowicie zatraciła umiejętność hurtowego zdobywania bramek, dlatego na każdym kroku podkreśla, że w starciach z Niemcami będzie wymagał dużo większej agresywności pod bramką rywala. „Nie można marnować aż tylu okazji”, ostrzega Zizou, mając cały czas z tyłu głowy półfinał Ligi Mistrzów, który w dużej mierze zdecyduje, jak będzie wyglądała przyszłość Królewskich.

Wszystko zaczęło się od meczu z Atlético Madryt, w którym Real Madryt stworzył niezliczoną liczbę okazji, ale za każdym razem na drodze stawał Jan Oblak i ostatecznie skończyło się jednobramkowym remisem. Podobnie było z Juventusem – strata trzech bramek i widmo odpadnięcia z Ligi Mistrzów po oddaniu 18 strzałów, w tym jednego w słupek, zdobyciu nieuznanej bramki, dwóch sytuacjach sam na sam... Ponownie zabrakło skuteczności. Nie lepiej było z Málagą – bramka z rzutu wolnego Isco oraz trafienie Casemiro w starciu z ostatnią drużyną La Ligi, która jeszcze na koniec spotkania zasiała niepokój w szeregach Królewskich zdobywając kontaktową bramkę. I na koniec Athletic Bilbao – 23 strzały na bramkę i tylko jedno trafienie autorstwa Cristiano Ronaldo.

I to właśnie Cristiano jest tym, który w trzech meczach ratował zespół, strzelając gole w starciach z Atleti, Juve i Athletikiem. Dlatego też Zidane jest coraz bardziej zaniepokojony, gdyż wie, że jeśli drużyna chce pojechać do Kijowa, to z Bayernem nie może marnować aż tylu okazji. W ostatnich czterech meczach Real Madryt przejawia bardzo podobne objawy do choroby z początku sezonu. Dobra gra, ciągłe akcje pod bramką rywala, ale pełne zaćmienie, gdy trzeba wykonać ostatni krok. W czterech ostatnich meczach Królewscy zanotowali jedno zwycięstwo, dwa remisy i jedną porażkę oddając 93 strzały. Pięć goli przy 93 okazjach bramkowych!

Zidane zachowuje optymizm
– Nie jestem zaniepokojony. Zawsze staram się zachowywać optymizm i wierzę, że wszystko wróci na swoje miejsce – powiedział na ostatniej konferencji Zizou. I taki też przekaz ma dotrzeć do zawodników – dalej mają grać swoje, a bramki na pewno nadejdą. Jednak ostatnia posucha bramkowa ma największy wpływ na sytuację Karima Benzemy, który w tym sezonie notuje swoje najgorsze liczby odkąd gra w Realu Madryt i powoli traci pewne miejsce w pierwszym składzie. Zidane zaczyna szukać innych rozwiązań, które zagwarantują mu szybszy powrót skuteczności. Marco Asensio na przykład oprócz ciężkiej pracy w środku pola oraz pojedynków jeden na jeden, w tym sezonie ma na swoim koncie 10 bramek. Z kolei Lucas Vázquez nie jest niesamowicie bramkostrzelny, ale zawsze gdy pojawia się na murawie, swoją postawą i przebojowymi akcjami wpływa na ostateczny wynik.

Mimo wszystko Zizou zachowuje nadzieję, że passa bramkowa powróci i Real Madryt nie będzie marnował tylu klarownych okazji w dwumeczu z Bayernem. Na pewno wszystkie oczy skierowane będą na Cristiano Ronaldo – w tym sezonie zdobywał bramki w każdym z 10 meczów Ligi Mistrzów i teraz ponownie musi stanąć na wysokości zadania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!