Advertisement
Menu
/ elbernabeu.com

Cavani mógł zostać piłkarzem Realu Madryt

Urugwajczyk mógł trafić do stolicy przed dziesięcioma laty

Od ponad czterech lat wiedzie prym w Paris Saint-Germain, dla którego strzelił już 143 gole, ale jego historia mogła potoczyć się zgoła odmiennie. Edinson Cavani był niegdyś bardzo blisko transferu do Realu Madryt, a konkretnie do Castilli. W grudniu 2006 roku Królewscy poszukiwali przyszłościowego napastnika, który miałby początkowo rozwijać się w rezerwach klubu, a w oko skautów wpadł 20-letni snajper z urugwajskiego Danubio.

Cavani był naprawdę blisko trafienia do Valdebebas, ale transfer upadł w momencie, gdy włodarze klubu uznali, że lepszym wyborem będzie kupno Gonzalo Higuaína, który miał większe szanse na to, by od razu przebić się do pierwszej drużyny. Historię niedoszłego transferu Cavaniego opisał krótko Romain Molina, który spisał przemyślenia i opowieści Alexisa Papasana, agenta Urugwajczyka.

„Kiedy wysiadałem z samolotu, otrzymałem telefon od Míchela, trenera Castilli. «Myślisz, że Cavani mógłby pograć przez sześć miesięcy w Castilli, a później na stałe dołączyć do pierwszej drużyny Realu Madryt? Naprawdę go uwielbiam», zapytał. Ostatecznie madrytczycy kupili jednak Gonzalo Higuaína”, możemy przeczytać w biografii. Transfer Cavaniego spalił na panewce i Urugwajczyk przeniósł się do Palermo.

Gdy prześledzimy archiwalne wydania Marki sprzed dziesięciu lat, dowiemy się, że Królewscy nie przestali obserwować Cavaniego i jeszcze w kwietniu 2007 roku rozważali wykupienie go latem z Palermo. Wtedy na przeszkodzie stanął z kolei brak europejskiego paszportu, bo w klubie było już trzech piłkarzy, którzy blokowali trzy miejsca dla graczy spoza Unii Europejskiej – Higuaín, Marcelo i Robinho.

Z biegiem lat w mediach pojawiało się mnóstwo transferowych plotek, które łączyły Cavaniego z Realem Madryt. Ich natężenie miało miejsce w szczególności latem 2013 roku i faktycznie coś było na rzeczy, ale wtedy snajper wybrał lukratywną ofertę ze stolicy Francji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!