Advertisement
Menu
/ as.com

Nadchodzi moment Theo

Francuz zastąpi Marcelo na lewej stronie obrony

Brzydkie kopnięcie wymierzone Lermie w ostatnim meczu może kosztować Marcelo od jednego do czterech meczów zawieszenia. Theo Hernández, który tego lata zasilił szeregi Realu Madryt jako zmiennik Brazylijczyka, powinien dostać zatem w najbliższym czasie szansę na pokazanie swoich umiejętności.

Francuz rozegrał w sobotę swoje drugie oficjalne spotkanie w barwach Królewskich. Pierwszym był rewanż z Barceloną w Superpucharze Hiszpanii, a lewy obrońca dostał wtedy od Zidane'a 15 minut. Przeciwko Levante natomiast spędził na murawie cały mecz. Co ciekawe, w obu tych spotkaniach współpracował z przesuniętym wyżej Marcelo, chociaż oczywiście, w zależności od sytuacji, wymieniali się pozycjami. W sobotę Theo był nawet bliski wywalczenia rzutu karnego, ale sędziemu Hernándezowi Hernándezowi umknął fakt, że obrońca był w oczywisty sposób faulowany i mecz zakończył się podziałem punktów.

Teraz, wobec zawieszenia Marcelo, Francuz będzie występował w pierwszym składzie Los Blancos. Właśnie dlatego przyszedł do ekipy ze stolicy Hiszpanii – ma łatać dziury w przypadku kontuzji, zawieszenia, czy dla zwykłej polityki rotacji. Obiecujący 19-latek ma teraz nadzieję zostać kimś, kim nie potrafił być Coentrão w ostatnich latach. W całych ubiegłych rozgrywkach Portugalczyk spędził na boisku 297 minut, a Theo już teraz ma ich na koncie 105, a Real Madryt rozegrał dopiero 6 meczów.

Jego statystyki i statystyki Marcelo są bardzo podobne. Brazylijczyk zaliczył 3,67 odbiorów na mecz, a były piłkarz Deportivo Alavés przeciwko Levante zanotował cztery. Jednak Marcelo częściej uczestniczy w grze i w ataku pozycyjnym (65 podań do 49). Największym wyzwaniem, które ma przed sobą Francuz, jest zapewnienie w ofensywie tej iskry, którą daje Brazylijczyk. W ubiegłym sezonie zanotował kilka asyst i sprawiał duże kłopoty rywalom swoimi strzałami z dystansu, więc nie powinno go to szczególnie martwić. Swoje umiejętności udowadniał już w koszulce ekipy z Vitorii. Teraz nadchodzi czas, aby zrobić to samo w koszulce Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!