Advertisement
Menu
/ cadenaser.com

Valdano: Brakuje alternatyw w rozegraniu

„Filozof futbolu” analizuje wczorajszy mecz

Były dyrektor sportowy Realu Madryt, Jorge Valdano, jak co niedzielę był gościem wieczornej audycji audycji El Larguero na antenie radia Cadena SER, gdzie analizował mecz Realu Madryt z Málagą. Argentyńczyk skupił się głównie na problemie dublowania pozycji w środku pola i nieefektywnej grze w defensywie.

Zbyt dużo wolności
– Były oznaki poprawy w stosunku do okresu Beníteza, głównie w sferze klimatu wokół drużyny. Publiczność klaszcze zamiast gwizdać, a zawodnicy uznali Zidane’a za jednego ze swoich. Grupa pracowała ostrzej w ostatnich tygodniach, i miało to poprawić przygotowanie fizyczne. Pojawienie się Zizou oznacza również więcej modnej ostatnio wolności w grze. Boję się jednak, że używamy słowa “wolność” zbyt frywolnie. Pokłady talentu w tej drużynie oczywiście potrzebują wolności, ale nie każdy takiej samej. Cristiano strzela 70 goli w sezonie i daje mu to pewien przywilej. Jednak obdarowanie drużyny swobodą w środku pola, gdzie trzeba wykonywać konkretne zadania taktyczne, czy w obronie, gdzie trzeba być zwartym i sztywnym, to zupełnie co innego. Trzeba dać drużynie wolność, ale uwaga na proporcje, bo można się przeliczyć.

Dziura w obronie
– Ramos został po tym meczu skrytykowany, ale trzeba zauważyć ogrom pracy, jaką miał do wykonania. Kroos to nie Casemiro, nie daje tyle w destrukcji, nie odciąża stoperów. Marcelo gra bardzo elastycznie, na całej długości boiska, często opuszcza swoją pozycję i większą część meczu gra na połowie rywala. Przestrzeń, którą musi pogrywać Ramos jest więc bardzo duża. To problem, zwłaszcza przeciwko drużynom, które naciskają dużą ilością graczy. Jeśli Sergio zbiega na lewą stronę, by załatać dziurę po Marcelo, to zostawia drugiego obrońcę jeden na jeden z napastnikiem rywala. Widać to było w środę w Rzymie, kiedy wszedł Džeko i również wczoraj. Problem nie leży więc w linii obrony, tylko wyżej. Málaga wykonywała sześć podań i gracze środka pola się gubili. Tracili swoje pozycje z niezwykłą łatwością, to w znacznym stopniu wpływa na komfort defensywy.

Brak alternatyw w rozegraniu
– Drużynie brakuje alternatywy w rozegraniu, nie są przygotowani na wariant, w którym z gry zostaje wyłączony Modrić. On zarówno wczoraj jak i w Rzymie nie był w stanie kontrolować gry tak dobrze. Wtedy pojawia się Marcelo, który daje z siebie trochę więcej w środku pola, ale to nie wystarcza. Jest wielu zawodników, którzy grają na podobnych pozycjach. Co więcej, większość z nich to gracze o inklinacjach wyraźnie ofensywnych. Poza Modriciem, którego już kiedyś nazwaliśmy pomocnikiem “mieszanym”, reszta graczy środka pola to piłkarze, którzy lepiej czują się na połowie rywala niż na własnej.

Dublowanie pozycji
– Pamietam, że kiedyś, gdy mówiono mi o zawodnikach wielofunkcyjnych, dostawałem wysypki. Uważałem, że zawodnicy rodzą się, by grać na konkretnej pozycji. Czasy się zmieniły, piłka się zmieniła i owszem, jest wielu zawodników zdolnych do gry w różnych obszarach boiska, jednak nie dotyczy to wszystkich. Nie każdy może zmieniać pozycje z taką łatwością. Przede wszystkim ci, który są bardziej kreatywni, nie mogą nagle stać się wielofunkcyjni. Mediapunta to zawodnik kreatywny, który łączy pomoc z atakiem. Kiedy trzeba pomagać drużynie w obronie, kosztuje go to bardzo dużo.

– W drugiej linii Realu prawie wszyscy to mediapunta. Są jak dział rachunkowości, jest ich zbyt wielu i dublują swoje role. Wczoraj wyraźnie brakowało alternatyw. Można było wstawić Casemiro, by wprowadzić więcej rygoru w defensywie, ale wtedy musisz zdjąć Kroosa. Zabierasz mu tym samym pewność siebie i tracisz ważne ogniwo. Ta sytuacja jest trochę podobna do tej Zidane’a. Gdy przychodził, nie wiedzieliśmy zbyt dobrze, gdzie go wstawić. Miał grać za napastnikami? W środku pola? Może lepiej wystawić go na skrzydło? Doszło do takiej debaty, że niektórzy stwierdzili wręcz, że Real Madryt powinien grać bez Zidane’a. Ostatecznie sam znalazł sobie pozycje, bo crack zawsze znajdzie dla siebie miejsce. Zidane doskonale wie czym jest pozycja mediapunta. Co innego jednak rozumieć sytuacje boiskową, a co innego potrafić wyjaśnić to innym.

Czas dla Zidane'a
– Ludzie mylą nadzieje i życzenia z rzeczywistością. Logicznie rzecz biorąc, drużynę trzeba oceniać po dłuższym okresie, dwa słabe mecze nie wystarczą do rzetelnej analizy. Teraz jest właściwy moment, by przyglądać się, jak drużyna będzie sobie radzić z przeciwnościami, które przed nią stoją. Trzeba oceniać trenera, ale nie tylko. Ocenie powinna podlec również oś symetrii całego składu, to czy jest odpowiednio wyważony. Ci zawodnicy to w większości reprezentanci swoich krajów, piłkarze o ogromnych umiejętnościach. Każdy z nich musi zrozumieć, nad czym powinien pracować na swojej pozycji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!