Ødegaard chce więcej

MARCA informuje, że Martin Ødegaard chce więcej. Pomocnikowi nie wystarczą już treningi z pierwszą drużyną i chce zimą zostać wypożyczony do jednego z klubów grający na poziomie pierwszej ligi. Norweg uważa, że Segunda B nie jest wystarczającym poziomem na tym etapie kariery. Do tego brakuje mu większej roli w pierwszym zespole. Norweg na razie nie dostał nawet powołania. Jego koledzy, Llorente, Mayoral i Lienhart, znajdowali się już w planach Beníteza, a nawet pomagali pierwszej ekipie w czasie meczów.

Latem zawodnik i klub analizowali opcję odejścia. Otoczenie pomocnika chciało gry na pierwszoligowym poziomie, ale ostatecznie klub przekonał ich do pozostania w Castilli i trenowania z pierwszym zespołem. Ødegaard liczył jednak także na grę w zespole Beníteza i dlatego teraz zastanawia się nad odejściem zimą. Działacze rozumieją myślenie zawodnika i w pierwszych analizach stwierdzili nawet, że wypożyczenie na przykład do madryckiego Getafe mogłoby przynieść odpowiednie korzyści. MARCA pyta jednak czy piłkarz i jego ojciec faktycznie szukają rozwoju, czy może już patrzą w stronę innych gigantów, którzy wcześniej oferowali 16-latkowi pewne i stałe miejsce w pierwszych ekipach, jak Bayern, United, Chelsea czy Barcelona.

W tym sezonie Ødegaard rozegrał w Castilli dziesięć spotkań, dwa z nich w pełnym wymiarze czasowym. Zanotował dwie asysty, a jedyne dwa spotkania stracił przez powołanie do kadry. W czasie ostatniej przerwy na kadry rozegrał 37 minut w starciu z Maltą.