Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

REAListyczny przegląd tygodnia

Co się wydarzyło w przeciągu ostatnich siedmiu dni?

Udana zemsta + pogrom na Anoeta = bardzo udany tydzień dla Realu Madryt. Osobiście mam duży szacunek do Jurgena Kloppa oraz klubu z Dortmundu, ponieważ są modelowym przykładem, jak powinno budować się wielką drużynę od podstaw. Mam tu na myśli zarówno model sportowy, jak i finansowy, dla którego nie mogę wyjść z podziwu. Ale… No właśnie zawsze musi być jakieś „ale”.

Trochę rozbawiły mnie wypowiedzi piłkarzy i trenera BVB, kiedy mówili, że mogli strzelić PIĘĆ BRAMEK! Serio Panie Klopp? Rok temu retoryka była taka, że nie jesteście takimi potentatami jak Real, ale to nie przeszkadza w pokonaniu naszego klubu, ponieważ pieniądze to nie wszystko (prawda), natomiast obecnie po sromotnej porażce 3:0 w pierwszym meczu, słyszę lamenty nad tym jakie to niesprawiedliwe, że Real ma takie możliwości, a my takie. Od takiego trenera jak Klopp oczekuję rzetelności i konsekwencji w tym co mówi, a nie wypowiedzi zależnych od punktu siedzenia, jak brzmi przysłowie.

Mam nadzieję, że dzisiaj Borussia Dortmund będzie umiała godnie pogodzić się z porażką w ćwierćfinale, co i tak jest dla nich niesamowitym sukcesem przy tegorocznych problemach zdrowotnych. Pod tym względem trzeba im oddać należyty szacunek. Tym razem nie możemy mieć żadnych sentymentów dla BVB, liczy się tylko okazały rewanż za zeszły sezon.

Pierwsza drużyna pokazała również charakter w spotkaniu przeciwko Realowi Sociedad, pokonując drużynę z kraju Basków na ich własnym stadionie aż 4:0. Piłkarze po raz kolejny potwierdzili, że nawet pomimo braku Ronaldo potrafią zagrać skuteczny futbol. Jest to ważne zwycięstwo przede wszystkim pod względem pewności siebie, ponieważ pokonać Basków 4:0 na ich własnym terenie jest to coś w ostatnim czasie niespotykanego, dlatego miejmy nadzieję, że nasi piłkarze po dwóch wpadkach z Barçą i Sevilla wrócili już na właściwe tory.

Udanego meczu nie miała niestety Castilla. W spotkaniu z Deportivo rezerwy Królewskich przegrały 2:0 i niestety drużyna ponownie znalazła się w strefie spadkowej. Niedobrze dzieje się na zapleczu pierwszego zespołu.

81:55. Takim tam kolejny mecz koszykarzy w Eurolidze. Ot co, zwykła codzienność. Tym razem łatwą zwierzyną łowną okazało się stado wprost z Rosji, czyli PBC Lokomotiw Kubań. Natomiast w lidze nie było już tak łatwo. Młodzi koszykarze gający dla Cajasol postawili liderom ligi bardzo wymagające warunki, jednakże ostatecznymi zwycięzcami okazali się gracze z Madrytu. 81:75 – dwudzieste szóste zwycięstwo z rzędu.

Chciałem Was jeszcze zapytać o sytuację Nikoli Miroticia. Bardzo dużo mówi się o tym, że ten wspaniały zawodnik po sezonie opuści nasze szeregi na rzecz Chicago Bulls. Jest to dosyć szeroko komentowana sprawa w kręgach NBA, ale przejście Hiszpana do Chicago nie jest wcale taką oczywistością. Czemu? Byki robią wszystko, aby nie płacić podatku od luksusu. Często mówi się, że w off-season zarząd będzie chciał sprowadzić gracza formatu All-Star. Tutaj pojawia się nazwisko Carmelo Anthony. Bardzo możliwe, że ten zawodnik jednak zdecyduje się opuścić Nowy Jork po sezonie i jeżeli trafi do Bulls, to po prostu zabraknie środków w cap space na kontrakt Nikoli. Istnieje duża szansa, że nasz as nie opuści drużyny wraz z końcem sezonu, jednakże tak naprawdę ostateczne zdanie będzie miał Hiszpan, który może zgodzić się np. na niższe zarobki w NBA. Co myślicie o tej całej sytuacji?

Kontuzje, kontuzje… Nieodłączny element sportu. Ważną informacją jest to, że Marcelo oraz Khedira powinni być gotowi na ostatnią prostą rozgrywek, kiedy będą się ważyły losy ligi hiszpańśkiej oraz Ligi Mistrzów. Natomiast Jesé jest już po artroskopii prawego kolana do którego wdała się infekcja. Zawodnik niedługo powinien móc wyjść ze szpitala i wrócić do Madrytu, aby odbywać dalszy proces rehabilitacji.

Na koniec jeszcze kilka istotnych faktów z życia Realu Madryt. W zeszłym tygodniu miała miejsce 22. rocznica tragicznej śmierci Juanito. Illa, Illa, Illa, Juanito Maravilla!

Real Madryt również jest pod lupą FIFA. Jednakże my mamy ten komfort, że nie powinniśmy obawiać się kontroli organów FIFA i jest to tylko standardowa procedura. Klub z Madrytu ma czyste ręce w porównaniu do Barcelony, która pogrąża swój wizerunek w kolejnych aferach. Najpierw „Neymargate”, a teraz nieprawidłowości przy sprowadzaniu niepełnoletnich zawodników do swojej drużyny. Wyobrażacie sobie co by było, gdyby to Real Madryt był na miejscu Barcelony? Nasz klub byłby rozszarpywany z każdej strony, szczególnie przez polskich dziennikarzy, no ale… „sorry, taki mamy klimat”.

Nie wyobrażam sobie innego zakończenia tego tekstu, jak przypomnienie jeszcze raz o sytuacji, jaka miała miejsce pomiędzy Cristiano Ronaldo a czternastoletnim Dawidem Pawlaczykiem. Jeżeli ktoś przeoczył artykuł na ten temat, jeszcze raz odsyłam do niego: KLIK. Dawid, wszyscy życzymy Tobie jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności oraz kolejnych tak wspaniałych wyjazdów do Madrytu, jak ostatnim razem. Trzymaj się Madridisto!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!