Sprawy Morientesa cd.

Real Madryt złożył propozycję Romie, oferując 10 mln euro i napastnika Fernando Morientesa za defensywnego pomocnika Emersona - donosi "La Gazzetta dello Sport".
W środę Monaco awansowało do finału Champions League dzięki bramce i asyście wypożyczonego z Realu Morientesa. Jeszcze tego samego dnia klub z księstwa obiegła druga radosna wieść o tym, że znalazły się pieniądze na zatrzymanie Hiszpana na kolejny sezon. W czwartek jednak prezes Realu Florentino Perez stwierdził, że Morientes wróci do Madrytu, bo "zachwycił nas swoją grą". Tymczasem wczoraj prasa włoska, a za nią hiszpańska doniosły, że najskuteczniejszy piłkarz tej edycji Ligi Mistrzów zostanie oddany do Romy za Brazylijczyka Emersona. Ponoć Real jest też gotów dopłacić 10 mln euro. Emerson to trzeci gracz klubu z Rzymu, którym interesuje się Real - obok pomocnika Francesco Tottiego i obrońcy Waltera Samuela.
Czy Real nie potrzebuje napastnika? Potrzebuje. Wczoraj na pierwszej stronie hiszpańska "Marca" doniosła, że Real jest już blisko kupna Ruuda van Nistelrooya z Manchesteru United. Co do Samuela to według Hiszpanów trafi on raczej do Chelsea. Wiadomo, że londyński klub chce kupić także Emersona, ale Roma odrzuciła ofertę 30 mln euro. Obu piłkarzom kończy się kontrakt z rzymskim klubem. 17 maja Roma ma im dać odpowiedź, czy chce przedłużyć z nimi umowy, czy ich sprzedać.
Wczorajsza "Marca", cytując dyrektora klubu Emilio Butragueno, informuje też, że zdecydowanym faworytem do posady trenera Realu jest Jose Camacho, który po zakończeniu sezonu zastąpi Portugalczyka Carlosa Quiroza. - Jest najlepszy, bo to nasz człowiek - stwierdził Butragueno.