Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Niesamowity mecz i porażka z liderem

Real Madryt Castilla 1:2 Recreativo Huelva

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie, Castilla podejmowała w tej kolejce na Estadio Alfredo Di Stéfano lidera Segunda División – Recreativo Huelva. Andaluzyjczycy zdołali już sobie wyrobić taką przewagę, że niezależnie od wyniku pojedynku z Blancos, utrzymaliby się na szczycie tabeli. Jak to zwykle bywa, na trybunach pojawił się Florentino Pérez. Wobec wielu braków w składzie, Alberto Toril musiał nieco improwizować i na ataku zagrał Burgui. Ponadto powołanego do reprezentacji Hiszpanii do lat 21 Pacheco zastąpił Yáńez.

To właśnie bramkarz Królewskich odegrał kluczową rolę w jednej z pierwszych akcji meczu. Recreativo wyprowadzało kontrę, ale Pulido zdołał przeciąć podanie. Jednak Yáńez nie złapał piłki, a jego błąd wykorzystał Joselu otwierając wyniki spotkania. Castilla rzuciła się do odrabiania strat i wywalczyła rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłka spadła pod nogi Pulido, który natychmiast oddał strzał. Juan Zamora zablokował uderzenie ręką i arbiter odgwizdał rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł Borja García. Niestety Cabrero wyczuł jego intencje i Recreativo dalej prowadziło. W 25. minucie piłkę do siatki wpakował Cabrera, jednak okazało się, że asystujący mu Casado był na spalonym.

Castilla ciągle atakowała i sędzia znów mógł podyktować jedenastkę. W polu karnym upadł José Rodríguez. Obrońca Recreativo nie trafił w piłkę, ale pomocnik Blancos wyraźnie szukał faulu i za dużo dołożył od siebie. Jednak minęło kilka minut i gospodarze znów stanęli przed szansą na wyrównanie z rzutu karnego. Sfaulowany został Lucas. Tym razem do wykonania jedenastki podszedł Omar i pokonał Cabrero, chociaż miał przy tym sporo szczęścia. Tuż przed końcem pierwszej części Jaime Romero potężnie uderzył z rzutu wolnego, lecz jego strzał wylądował na poprzeczce. Recreativo rzadko zapuszczało się pod bramkę Blancos, ale gdy już to się udało, dosyć niepewnie między słupkami prezentował się Yáńez. To skutkowało drugim trafieniem gości. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Linares podał piłkę wzdłuż bramki do Arany, który wpakował ją do siatki. Nie najlepiej w tej sytuacji zachował się golkiper Królewskich, ale fatalnie zaprezentował się sędzia. W momencie podania Linares znajdował się na metrowym spalonym.

Na drugą połowę nie wybiegł już Burgui, który doznał kontuzji. Zastąpił go Sobrino. Pierwszą groźną sytuację stworzyło Recreativo. Po raz kolejny źle interweniował Yáńez, ale pomógł mu Pulido. Alberto Toril szybko wykorzystał wszystkie zmiany licząc na odwrócenie losów spotkania. Merengues potrafili stworzyć zagrożenie pod bramką Recreativo, ale w dwóch niezłych sytuacjach mylili się kolejno Jaime i Sobrino. W 75. minucie Jaime dobrze dośrodkował futbolówkę z rzutu wolnego, lecz Omarowi zabrakło centymetrów, aby wyrównać. Chwilę później stuprocentową sytuację zmarnował Sobrino, którego strzał trafił w Cabrero. Sześćdziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasy gry, świetną okazję zepsuł Jaime. Jego uderzenie z kilku metrów przeleciało nad poprzeczką. Arbiter doliczył cztery minuty, a obie drużyny nie zwalniały. Andaluzyjczycy dwukrotnie byli bliscy zdobycia trzeciego gola.

Niestety, po niesamowitym spotkaniu, Castilla przegrała z Recreativo 1:2. Piłkarze z Huelvy umocnili się na pozycji lidera, natomiast Królewscy pozostali na dnie tabeli. Spotkanie było prowadzone w bardzo szybkim tempie i aż trudno zliczyć okazje stworzone przez oba zespoły. Na murawie w ogóle nie było widać, że mierzą się zespoły z dwóch przeciwnych biegunów Segunda División. Ważną rolę w tej potyczce odegrał sędzia, niestety negatywną rolę. Recreativo zdobyło bramkę po ewidentnym spalonym. Szkoda, że uciekły kolejne punkty, bo gra wyglądała naprawdę obiecująco. Castilla musiała zmagać się z wieloma brakami w kadrze, a mimo tego stawiła czoła liderowi. Po raz kolejny można napisać, że zabrakło szczęścia…

Real Madryt Castilla – Recreativo Huelva 1:2
0:1 Joselu Moreno 7’
1:1 Omar Mascarell 39’ (rzut karny)
1:2 Manuel Arana 45+2’ (asysta: Miguel Linares)

Real Madryt Castilla: Rubén Yáńez, Diego Llorente, Jorge Pulido (Kiko Femenía 52’), Leandro Cabrera, Jorge Casado, José Rodríguez, Omar Mascarell, Lucas Vázquez, Borja García (Sergio Aguza 57’), Jaime Romero, Jorge Burgui (Rubén Sobrino 46’).

Recreativo Huelva: Jesús Cabrero, Cifu, Juan Zamora, Ruymán Hernández, Jorge Morcillo (David Córcoles 55’), Dimas Delgado, Ángel Montoro (Álvaro Antón 87’), Jesús Vázquez, Manuel Arana (Jorge Larena 79’), Miguel Linares, Joselu Moreno.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!