EuroBasket po królewsku
Podsumowanie występów koszykarzy Realu Madryt
Pablo Laso rozpoczął przygotowania do nowego sezonu z wybrakowaną drużyną, mając do dyspozycji jedynie pięciu zawodników pierwszego składu. Nieobecni mają jednak doskonałe usprawiedliwienie – miniony miesiąc spędzili na zgrupowaniach reprezentacji, w barwach których od 4 września rywalizują o mistrzostwo Starego Kontynentu. Sergio Llull, Sergio Rodríguez, Rudy Fernández, Dontaye Draper i Ioannis Bourousis zakończyli pierwszy etap turnieju rozgrywanego w Słowenii. Cała piątka zagra w kolejnym.
Hiszpańska trójka
Broniący tytułu Hiszpanie awansowali dalej z jedną porażką, przeciwko gospodarzom turnieju. Pozostałych rywali – Chorwację, Czechy, Polskę i Gruzję – pokonali nad wyraz pewnie, z dużą przewagą. Jednym z liderów drużyny jest bez wątpienia Rudy Fernández, przodujący w zdobyczach punktowych i przechwytach. Sergio Llull i Sergio Rodríguez, choć pełnią role drugoplanowe i wchodzą na parkiet z ławki rezerwowych, spędzają na nim stosunkowo sporo minut. Pomagają w obronie i kreowaniu akcji ofensywnych.
Dontaye i Chorwacja
Chorwacja, podobnie jak wyżej wspomnieni, uległa tylko raz, Hiszpanii właśnie. Niechlubnym dokonaniem Dontaye'a Drapera i kolegów było zdobycie ledwie trzech punktów podczas dziesięciu ostatnich minut tego meczu. Rozgrywający Realu Madryt rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Gruzji, kiedy to zanotował 16 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty. Średnio dostaje 16,8 minuty gry na mecz.
Ioannis i Grecja
Grecy przegrali dwa ostatnie spotkania pierwszej fazy, z Włochami i Finlandią. Nowy nabytek madryckiej drużyny, Ioannis Bourousis, narzekał przed rozpoczęciem turnieju na drobną kontuzję, lecz prezentuje się świetnie. Dostarczył swojemu zespołowi najwięcej punktów (średnio 10,8 na mecz), zdobytych przy bardzo dobrej skuteczności. Spotkanie z Turcją zakończył z 21 punktami na koncie.
Druga runda rozpocznie się w środę. Wszyscy madridistas zagrają w grupie F, a o awans do ćwierćfinałów rywalizować będą z Włochami, Słowenią i Finlandią.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze