Advertisement
Menu
/ Marca

Higuaín odrzucił 7 milionów od Juventusu

Argentyńczyk pewny pozostania

Gonzalo Higuaín usiadł wczoraj na konferencji prasowej w Valdebebas z pewnością, że zostanie w Realu Madryt. Wczoraj już nie było wątpliwości, chociaż po zakończeniu sezonu nikt nie znał odpowiedzi na dręczące zawodnika pytania. Dzisiaj jest już po wszystkim, więc ani klub, ani atakujący nie chcieli czekać. Dlatego wczoraj Pipa jako pierwszy pojawił się przed mediami w czasie przygotowań.

Marca twierdzi, że niezależnie od tego, co powie sam gracz, Higuaín był już jedną nogą poza Realem. Wtedy, kiedy musiał rozmawiać z Mourinho, kiedy koledzy czy kibice prosili o zostanie. Dzięki temu wszystkiemu napastnik zapomniał o świetnej ofercie z Turynu. Juventus proponował Argentyńczykowi nawet 7 milionów euro netto, czyli dokładnie dwa razy więcej niż dostaje w Hiszpanii. Włosi rozmawiali z ojcem zawodnika i przylecieli nawet do Madrytu z gotową ofertą, wyprzedzając PSG, które także było gotowe do wyciągnięcia grubego czeku.

Wczoraj piłkarzy był pewny siebie i nie miał wątpliwości sprzed dwóch miesięcy. Bycie zmiennikiem sprawiło, że wahał się nad przyszłością. Wiele osób przekonywało go do różnych rzeczy, ale decydujący wpływ miał Mourinho. Gonzalo potwierdził, że z nim rozmawiał, ale dodał, że wpływ miało wszystko - od kolegów po kibiców. Z takim wsparciem Higuaín zamknął ciężki rok. Kontuzja pleców definitywnie zepchnęła go na ławkę i chociaż walczył, nie odzyskał swojego miejsca. Uważał, że niesłusznie i dlatego rozmowa z trenerem była tak ważna. Portugalczyk miał określić czy jeszcze na niego liczy.

Marca dodaje, że Juventus był gotowy już zapłacić 45 milionów euro, ale sprzeciwił się temu Florentino Pérez. Krótko stwierdził, że napastnik nigdzie nie odejdzie. Mourinho w tym celu rozmawiał także z ojcem atakującego. Uspokoił go i zapewnił, że w następnym sezonie na pewno będzie miał równe warunki z Benzemą. Teraz Pipa patrzy już tylko przed siebie. Chce wygrać z Realem jeszcze więcej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!