Dudek: Przed nami najważniejszy miesiąc

- Starcie z Lyonem było meczem sezonu, ale teraz najważniejszym miesiącem będzie ten następny. Na przełomie marca i kwietnia będziemy rozgrywali kilka kluczowych spotkań, które zadecydują o tym, kto wygra ligę hiszpańską.

- Ostatni mecz ze Sportingiem Gijón pokazał, że nigdy nie jest łatwo o zwycięstwa. Można się było także przekonać, jaki potencjał ma nasz zespół, szczególnie w momencie kiedy gra się nie układa i nieoczekiwanie tracimy bramkę. Wtedy wydobywa się wielki duch zwycięstwa i w krótkim czasie jesteśmy w stanie zmienić losy spotkania na naszą korzyść. Tak też było w spotkaniu z Sevillą.

- Czekają nas kluczowe mecze. W Getafe na wyjeździe i derby Madrytu u siebie na Santiago, gdzie gra nam się o wiele trudniej niż na wyjeździe z tym przeciwnikiem. Następnie wyjazd do Santander i spotkanie z Barceloną, na które czeka cała Europa. W tym roku rywalizacja jest niesamowicie zacięta.

- Kluczem do wygrania ligi będzie zwycięstwo w dwóch meczach na Santiago Bernabéu. Życzyłbym nam, aby były to takie pojedynki, jak z Sevillą i Gijón, czyli bardzo emocjonujące, ale wygrane. Zespoły z czołówki przyjeżdżają do nas, a dzięki temu możemy naprawdę bardzo wiele ugrać. Jesteśmy bardzo skuteczni i wszyscy liczą, że osiągniemy kolejny rekord, bijąc liczbę 107 strzelonych bramek w sezonie.

- Mam także nadzieję, że wykorzystamy fakt, iż Barcelona ma jeszcze mecze w Lidze Mistrzów z Arsenalem. Nie jest łatwo walczyć na dwóch frontach co trzy dni, więc to też będzie dodatkowa możliwość do wykorzystania po wielkim szoku, jaki zafundował nam Lyon. Chcemy, aby nasi kibice mogli zapomnieć o tej wpadce. Ale żeby tak się stało, musimy zakończyć sezon, ciesząc się wspólnie z nimi na Cibeles w Madrycie ze zwycięskiego sezonu.