Advertisement
Menu
/ elpais.com

Ramos: Z Kaką i Cristiano gramy innym systemem

Wywiad z obrońcą <i>Los Merengues</i>

Zyskałeś z czasem regularność?
Rozumiem coraz lepiej, że nie mogę bez przerwy biegać do przodu, a powinienem bardziej dbać o grę defensywną zespołu. Z drugiej strony, z reguły wymaga się ode mnie i gry defensywnej, i ofensywnej.

Swego czasu byłeś bardzo ofensywnym bocznym obrońcą. Teraz gra tak Barcelona, korzystając z Alvesa.
Tak, ale to dwa różne systemy gry w piłkę. Zespoły tak grające lubią korzystać w ataku z obu skrzydeł. To daje zaskoczenie przeciwnika i niepopadanie w rutynę w ataku. Z drugiej strony nie można atakować skrzydłami za każdym razem, gdy jesteś w posiadaniu piłki. Odnośnie gry bocznego obrońcy, to zawsze zachowuje on większą pewność siebie, jeżeli asekuruje go pomocnik. W Realu za Capello, Włoch ustawiał w ten sposób Beckhama, który bardzo pomagał mi w kryciu. Zamiast biegać do przodu 40 razy, biegałem 5 razy, ale za każdym razem przeciwnik był zaskoczony. W ostatnich sezonach mieliśmy w składzie klasycznych lewoskrzydłowych - Robbena i Robinho. A prawa strona była pusta... W tym sezonie na prawej stronie grali Kaká i Higuaín, i nie czuli się tam najlepiej. Gdy ja gram na pozycji prawego obrońcy i nie mam wsparcia, to siłą rzeczy tworzą się niekryte przez zespół strefy, uderzające we mnie i w drużynę. W tym sezonie jest jednak inaczej, dzięki przybyciu Xabiego i Granero oraz obecności Lassa. Wnoszą oni sporo dobrego do pomocy, zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Już nie raz się o tym przekonałem.

Gdy zaczynał się sezon, o Realu mówiło się jako o wielkiej, niszczącej sile, dzięki nowym, wielkim transferom. A najlepsze mecze rozegraliście bez Cristiano Ronaldo i/lub Kaki. Ponadto bijecie rekordy skutecznej gry w obronie. Czy to nie dziwne?
Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że gdy gra Cristiano i Kaká, gramy innym systemem. Wtedy mamy w środku pola dwóch pomocników zamiast trzech i jest więcej zawodników ofensywnych niż defensywnych. Ja akurat wolę grać trzema pomocnikami, ponieważ wtedy mamy obstawione oba skrzydła. Gdy na przykład Granero gra bocznego pomocnika, zespół jest lepiej wyważony. Mamy więcej kontroli nad piłką.

Jak oceniasz Granero?
Rozumiem się z nim bardzo dobrze, to zawodnik bardziej defensywny niż ofensywny. Ponadto potrafi bardzo groźnie bić piłki ze stałych fragmentów gry. Często razem ćwiczymy ten element. Na przykład bramka zdobyta z Espanyolem była wynikiem takich treningów. Najpierw markuję wejście, później wycofuję się i nagle atakuje po raz kolejny. Granero potrafi posłać fenomenalną piłkę. Dla atakującego to fundamentalna sprawa. Piłka jest bardzo mocno bita i trafia idealnie na głowę. Granero jest zawodnikiem technicznie uprzywilejowanym. Tylko Beckham miał lepsze dośrodkowania.

2:6 z Barceloną w Madrycie to mecz, który kosztował Cię najwięcej?
Tak.

Przy Henrym wyglądałeś jak piłkarz martwy.
Martwy? Przesada.

Byłeś kontuzjowany?
Odczuwałem bóle, jak praktycznie w każdym spotkaniu ubiegłego sezonu. Kłopoty z pachwiną miałem od bardzo dawna. Tak samo miał niedawno Kaká. On przestał grać, ja grałem bez przerwy. Już taki jestem przemądrzały i tylko zrobiłem sobie tym krzywdę. Powinienem był przestać grać na początku ubiegłego sezonu, zrobić sobie kilka miesięcy przerwy, wyleczyć się i pozwolić, aż ból minie. A grałem aż do Pucharu Konfederacji i dopiero po nim miałem przerwę.

Dlaczego trenerzy lub lekarze nie kazali Ci przestać?
Lekarze informują zawodnika, gdy jest niezdolny do gry. Ostateczna decyzja należy jednak do piłkarza.

Dojrzałeś?
Możliwość gry z opaską kapitana jest jedną z wielu zachęt w drodze ku temu, co chciałbym osiągnąć w futbolu, a przede wszystkim, kim chciałbym być dla tego klubu. Bycie punktem odniesienia dla tylu zawodników przychodzących do tego klubu wymaga określonych zachowań i odpowiedniej postawy.

Ostatnio grasz na pozycji środkowego obrońcy. Tak samo ćwiczysz, wizualizujesz sobie mecze, przygotowujesz się fizycznie?
Dodałbym do tego właśnie dojrzałość. Grając na tej pozycji mogę więcej podpowiadać kolegom z drużyny jak mają grać. Co innego jest widzieć całe boisko z pozycji środkowego obrońcy, co innego z pozycji bocznego obrońcy. Ponadto w defensywie środkowy obrońca jest ważniejszy niż boczny.

Uczysz się przed meczami, jak grają napastnicy rywala?
Zdecydowanie tak. To część codziennego życia, której poświęcam sporo czasu. Jestem spokojny dopiero, gdy zobaczę trzy różne filmy o danym zawodniku.

Nie martwi Cię, że Del Bosque może mieć wątpliwości co do Twojej przydatności na boku, skoro tyle meczów grasz teraz w środku?
Nie. Gdy trafiłem do Realu również sporo grałem na środku, a Luis (Aragonés - przyp. red.) wziął mnie do kadry jako bocznego obrońcę.

Wielu sądziło, że będziesz grał na pozycji środkowego pomocnika.
Ba, ja także. Uwielbiam tam grać. Nie mam wprawdzie umiejętności ostatniego podania, grę jeden na jeden mam opanowaną średnio, ale w momencie gdy trzeba powstrzymać atak, przeciąć podanie, zneutralizować ruch przeciwnika albo wyprowadzić piłkę z obrony, dałbym radę. Potrafię rozrzucić piłkę.

Nie przeszkadza Ci, że niektórzy oceniają Cię przez pryzmat ubioru, wyglądu i tego, że masz opinię kochliwego mężczyzny?
Nie mam zamiaru zmieniać charakteru ani sposobu ubierania się. Ludzie czasami gadają o rzeczach, o których nie mają pojęcia. Chciałbym, aby poznali mnie lepiej.

Niewielu los sevillanos powiodło się w Madrycie...
To prawda, ale też niewielu było tu dłużej niż dwa lata. Ja jestem tu już pięć lat i oczekuję, że będę jeszcze dziesięć lat dłużej.

W tym roku Liga Mistrzów to podwójne wyzwanie - starać się ją wygrać i nie pozwolić, aby wygrał ktoś inny.
Tak, finał odbędzie się w naszym domu i to dla nas ogromna motywacja. Jak przypuszczam, pijesz do tego, że do finału może dotrzeć Barcelona?

Wyobrażasz sobie Barcelonę wygrywającą na Bernabéu?
To się nie może zdarzyć. Nawet nie przeszło mi to przez głowę. Nie byłoby to nic miłego.

Chciałbyś w finale zagrać z Barceloną?
Dla mnie to nie ma znaczenia. A gdyby miał być taki mecz, to tylko pod warunkiem naszego zwycięstwa. Szczęście byłoby potrójne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!