Advertisement
Menu
/ Marca

Cristiano Ronaldo wciąż najlepszym strzelcem zespołu

Po 43 dniach oraz rozegraniu dziewięciu meczów

Santiago Bernabéu. 30 września, godzina 22:05. Cristiano Ronaldo świętuje swoją drugą bramkę w meczu z Olympique'em Marsylia. Real Madryt jest maszynką do zdobywania goli, a przy tym wygrywa wszystkie kolejne spotkania. Sam Portugalczyk natomiast zdobył już dziewięć bramek w zaledwie siedmiu meczach i prowadzi drużynę od zwycięstwa do zwycięstwa. Kibice świętuję pozycję lidera zarówno w La Liga, jak i w Lidze Mistrzów. Cztery minuty później Cristiano schodzi z boiska z grymasem bólu na twarzy. Koniec zabawy. Portugalczyk do dzisiaj nie wrócił do gry, a Real Madryt pogrążył się w cieniu.

Po kontuzji portugalskiego cracka wielki projekt Florentino Péreza nie jest już przygodą w walce o Potrójną Koronę - zaczyna się dramat. Forma całej drużyny poleciała na łeb na szyję. Nie ma wątpliwości - Real Madryt cierpi na Cristianodependencię. Potwierdza to pewna statystyka, która robi wręcz piorunujące wrażenie. Po 43 dniach od doznania kontuzji i po przegapieniu aż dziewięciu meczów Cristiano Ronaldo w dalszym ciągu jest najlepszym strzelcem zespołu! Ale pewnie ma jakąś minimalną przewagę, prawda? Nic z tych rzeczy. Portugalczyk ma na koncie prawie dwa razy więcej bramek niż drudzy w tej klasyfikacji Raúl i Gonzalo Higuaín.

Statystyka ta jest chyba najlepszym przykładem na to, przez co drużyna musi przechodzić pod nieobecność swojego lidera. Przed kontuzją Portugalczyka ekipa Blancos miała na koncie siedem zwycięstw w siedmiu meczach, w których zdobyła aż 24 bramki. W La Liga podopieczni Manuela Pellegriniego mieli średnią trzech bramek na mecz, a w Lidze Mistrzów aż czterech. Po kontuzji Cristiano drużyna zanotowała natomiast trzy porażki, dwa remisy i tylko cztery zwycięstwa, zdobywając 16 bramek. Średnia w La Liga wyniosła w tym czasie dwie bramki na mecz, a w Lidze Mistrzów nieco ponad jedną.

Adiós Triplete
I problem nie polega na tym, że pogorszyły się tylko statystyki, gdyż bardzo negatywna zmiana dotknęła także samych wyników. Przez te 43 dni, jakie minęły od kontuzji Cristiano, Real Madryt stracił na rzecz FC Barcelona pozycję lidera w La Liga, na rzecz AC Milan pozycję lidera w Lidze Mistrzów, a także odpadł z Copa del Rey. Nawet najwięksi pesymiści nie zakładali, że absencja Portugalczyka tak bardzo wpłynie na zespół. Sytuacja jest tak dramatyczna, że nie wiadomo, czy po powrocie Cristiano to Pellegrini wciąż będzie trenerem Realu Madryt.

L.p.ZawodnikBramkiLa LigaLiga Mistrzów
1.Cristiano Ronaldo954
2.Raúl532
3.Higuaín541
4.Benzema431
5.Kaká431

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!