Dyskusja Gutiego z Casillasem

Stało się to siedem minut po zdobyciu drugiej bramki przez Sevillę. Drużyna Manolo Jiméneza przygotowywała się do wybicia rzutu rożnego z tego samego rogu, z którego parę minut wcześniej po dośrodkowaniu gola zdobył Renato. W tej wrażliwej chwili w dyskusję wdali się Guti i Iker Casillas.

Bramkarz Królewskich zwrócił uwagę pomocnikowi, że ten nie kryje nikogo (w miejscu, gdzie był Guti, stał już Xabi Alonso), a blondwłosy piłkarz bronił się, wskazując na czwórkę piłkarzy Sevilli, którzy, choć byli rygorystycznie kryci, zdaniem Gutiego mogli sprawić zagrożenie.

Powyższa dyskusja wskazuje na poważny problem. Dowiadujemy się bowiem, że podstawowy element piłkarski, jakim jest krycie przy rzutach rożnych, nie jest opanowany przez zawodników Realu. Guti nie miał pojęcia gdzie stać i dziwił się, że Raúl, który stał metr od Casillasa, tak nalegał na krycie Renato, którego siedem minut wcześniej zgubił i który w konsekwencji strzelił bramkę. Jeśli spojrzymy szerzej, zauważymy Higuaína wyczekującego na kontratak, jednak żaden madridista nie zwracał uwagi na środkowych obrońców Sevilli. Dlatego też, wybicie piłki przez Pepego do ataku nie miało żadnego pożytku.

Jednak mimo problemu taktycznego, incydent powoduje także pogorszenie się wizerunku klubu. Wydarzenie, które jest normalne dla drużyn z Tercera División, jest niecodzienne w piłce nożnej na najwyższym poziomie, gdzie wszystko się kalkuluje i przelicza.

Dialog Gutiego i Casillasa:
Casillas: Stoisz tu sam, cholera! Tam, idź tam, tam on stoi sam! Nic nie robisz!
Guti: Co?
C: Tu nie ma nikogo! Jesteś tu sam, sam!
G: Tam jest ich czterech!
C: Ale ty jesteś tu sam, ku*wa! Jesteś tylko ty, kur*a!
G: Jestem sam? Więc zamknij ryj!

Powyższy dialog został przetłumaczony z wideo, które obejrzycie tutaj.