Kolejna tajemnicza kontuzja Ribéry'ego

Ribéry znów doznał kontuzji. To trzeci problem fizyczny od 1 lipca, czyli od czasu wznowienia treningów przez Bayern. Za pierwszym razem uciążliwy pęcherz na stopie zmusił go do opuszczenia sesji treningowej, prowadzonej przez Van Gaala. Z kolei dzień później Francuz narzekał na dyskomfort odczuwany w ścięgnie Achillesa lewej nogi. Natomiast wczoraj nie wziął udziału w treningu z powodu stanu zapalnego w lewym kolanie. Co ciekawe, tajemnicza kontuzja pojawiła się na cztery godziny przed meczem Bawarczyków z ekipą Salzburga, austriackiego mistrza. Franck ma wrócić do treningów w poniedziałek. Oczywiście, jeśli nie powtórzy się niefart.

Francuski as nie traci nadziei, że Bayern zmieni swoje stanowisko i dojdzie do porozumienia z Realem Madryt. W zeszłą niedzielę, na łamach dziennika TZ powiedział: "Poczekajmy, a jeśli będzie oferta, porozmawiamy". Na chwilę obecną, prezes Rummenigge potwierdza, że do biur bawarskiego klubu napływają propozycję, jednak żadna z nich nie jest z Madrytu. Brytyjski Daily Mail informował wczoraj, że Chelsea złożyła ofertę zakupu Ribéry'ego w wysokości 81 milionów euro.

Wkracza Liverpool
Z kolei The Telegraph donosi dzisiaj o zainteresowaniu reprezentantem Francji ze strony Liverpoolu. Zdaniem angielskiego dziennika, Rafa Benítez z chęcią widziałby pomocnika Bayernu w swoich szeregach, dlatego, mimo nie najlepszej sytuacji finansowej klubu z Anfield, gotów jest zaoferować Niemcom 56 milionów euro.

Angielska gazeta, jako jeden z argumentów potwierdzających ich informację, podaję fakt, iż dom bukmacherski Skybet obniżył stawki za transfer Ribéry'ego do Liverpoolu. Dziennikarze przypominają, że podobna sytuacja miała miejsce na dzień przed podpisaniem kontraktu z United przez Owena.

Jeśli nawet dojdzie do złożenia oferty przez The Reds, trudno przypuszczać, iż skłoni ona włodarzy Bayernu do sprzedaży swojej gwiazdy. Niemiecki klub wycenia swojego zawodnika na 80 milionów euro i nie jest skory do negocjowania tej sumy. Zdaniem Jorge Valdano, transfer Francka Ribéry'ego w tym sezonie to "prawie utopia".

Piłkarze Bayernu tracą cierpliwość
Ciągłe spekulacje transferowe na temat Francuza zaczynają irytować piłkarzy Bayernu. Przed paroma dniami, kapitan niemieckiej ekipy, Mark van Bommel, stwierdził, iż "sytuacja Ribéry'ego jest bez sensu i powinna jak najszybciej zostać rozwiązana". Następnym, który zabrał głos w tej sprawie, był obrońca, Philipp Lahm. - Nie mogę go osądzać, jeśli zostanie z nami. To wielki piłkarz, jednak każdy musi być skoncentrowany i myśleć o drużynie - powiedział Niemiec.