Advertisement
Menu
/ marca.com

Przebieg prezesury Florentino w Realu Madryt

Lata 2000-2006

Jutro o godzinie 11:30 w madryckim hotelu Ritz Florentino Pérez oficjalnie ogłosi, że wystartuje w najbliższych wyborach na prezesa Realu Madryt. Decyzja ta jest co prawda już od kilku miesięcy swego rodzaju tajemnicą poliszynela. Jakież więc byłoby zaskoczenie wszystkich madridistas, gdyby się okazało, że Florentino jednak się wycofuje i w wyborach nie wystartuje. Ale nie tym razem. Były sternik Blancos jest świadom, że kibice widzą w nim ostatnią deskę ratunku. Teraz pozostaje nam więc tylko czekać do jutrzejszego przedpołudnia, dlatego teraz przypomnijmy sobie, jak wyglądał pierwszy etap Florentino Péreza na stanowisku prezesa Realu Madryt.

1995:
Florentino Pérez przegrywa walkę o stanowisko prezesa Królewskich z Ramónem Mendozą. Ta porażka uczy go jednak tylko, w jaki sposób będzie musiał przystąpić do wyborów w 2000 roku.

2000:
Florentino wygrywa wybory na prezesa Realu Madryt głównie dzięki wielkiemu wsparciu poprzez głosy oddane pocztą. Prezes firmy budowlanej ACS zdobywa 3000 głosów więcej niż drugi Lorenzo Sanz, który był zbyt pewny tego, że samo zdobycie Ligi Mistrzów automatycznie da mu kolejną kadencję.

Wraz z przybyciem nowego prezesa w Realu Madryt rozpoczyna się też nowa epoka wielkich transferów, która w przyszłość zostanie nazwana "erą galaktyczną". Pierwszym transferem Florentino staje się obiecany przed wyborami Luís Figo, który opuszcza FC Barcelona za 60 milionów euro (suma odstępnego w kontrakcie Portugalczyka). Transfer ten odbił się echem w całym piłkarskim świecie. W tym samym sezonie Real Madryt zdobywa swoje 28. mistrzostwo Hiszpanii, ale odpada w półfinale Ligi Mistrzów po dwumeczu z Bayernem Monachium, czyli przyszłym triumfatorem tych rozgrywek.

2001:
Florentino Pérez przeprowadza najdroższy do dzisiaj transfer w historii piłki nożnej. Zinedine Zidane opuszcza Juventus FC na rzecz Realu Madryt za 72 miliony euro. Francuski wirtuoz, który przez swoje pierwsze miesiące w stolicy Hiszpanii nikogo nie zachwycał, staje się w końcu prawdziwym liderem ekipy, która 15 maja 2002 roku zdobywa dziewiąty w historii klubu Puchar Europy, a w sierpniu tego samego roku pierwszy Superpuchar Europy. Na innych frontach nie było już jednak tak różowo. W La Liga drużyna zajęła dopiero trzecie miejsce, a w Copa del Rey przegrała finał z Deportivo La Coruńa. Dodać należy, że mecz ten rozgrywany był na Santiago Bernabéu dokładnie w dniu setnej rocznicy powstania Realu Madryt.

Rok ten bez wątpienia jest jednak kluczowy dla samego Florentino, który ostatecznie sprzedał tereny starego miasteczka sportowego Realu Madryt, inkasując aż 480 milionów euro. Ten zastrzyk gotówki pozwolił klubowi na zlikwidowanie pokaźnego zadłużenia (270 milionów euro).

2002:
Nowa polityka transferowa Realu Madryt, która nazwana została Zidanes y Pavones (wielkie światowe gwiazdy oraz uzdolnieni zawodnicy ze szkółki), nie zmienia się. W sierpniu 2002 roku Real Madryt pozyskuje Ronaldo, który na Mundialu w Korei i Japonii poprowadził reprezentację Brazylii do tytułu mistrza Świata. Na tym samym stadionie w Jokohamie, na którym rozgrywany był finał Mistrzostw Świata, właśnie Ronaldo oraz Guti zdobywają bramki, które dają Realowi Madryt trzeci Puchar Interkontynentalny. Niestety zespół odpada w półfinale Ligi Mistrzów, ale zdobywa za to 29. tytuł mistrza Hiszpanii. Dzień później jednak Florentino zwalnia trenera drużyny, Vicente del Bosque, oraz pierwszego kapitana, Fernando Hierro.

2003:
Florentino Pérez dokonuje kolejnego wielkiego transferu i sprowadza Davida Beckhama. Na ławce trenerskiej zasiada natomiast Carlos Queiroz, który był dotychczas asystentem Alexa Fergusona w Manchesterze United. Real Madryt zdobywa Superpuchar Hiszpanii i przez większą część sezonu prezentuje naprawdę piękny futbol. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku kolejnym sukcesom, w finale Copa del Rey w 2004 roku Królewscy znów przegrywają, tym razem z Realem Saragossa. Od tamtego momentu (środek marca) drużyna zaczyna się sypać i odpada najpierw w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po dwumeczu z Monaco, by na koniec roztrwonić pokaźną przewagę La Liga i oddać tytuł mistrza kraju w ręce Valencii.

2004:
Do Realu Madryt przechodzi piąty, a zarazem ostatni "galaktyczny" Florentino Péreza. Michael Owen, który nie otrzymuje od trenera zbyt wielu szans na grę, gdyż zespół ma zbyt wielu zawodników ofensywnych, jest ostrzeżeniem przed kontynuowaniem obecnej polityki transferowej. Przybycie Owena zbiega się w czasie z odejściem z klubu Jorge Valdano, który był dotychczas dyrektorem do spraw sportowych. Queiroza na stanowisku trenera zastępuje José Antonio Camacho, który w klubie wytrzymuje jednak zaledwie trzy kolejki. Jego tymczasowym zastępcą zostaje Mariano García Remón, na którego miejsce w grudniu 2004 roku klub sprowadza Vanderleia Luxemburgo. W tym samym sezonie (2004/05) do zespołu przechodzą także Walter Samuel, Jonathan Woodgate oraz Thomas Gravesen. Rozgrywki jednak kończą się dla Realu Madryt bez ani jednego trofeum.

2005:
Nowym dyrektorem sportowym Realu Madryt zostaje Arrigo Sacchi, którego zastępuje następnie Benito Floro. Luxemburgo na pozycji szkoleniowca pierwszego zespołu wytrzymuje dokładnie rok, gdyż w grudniu 2005 roku zostaje zwolniony, a jego miejsce zajmuje Juan Ramón López Caro. Florentino sprowadza także do zespołu Sergio Ramosa, Carlosa Diogo, Júlio Baptistę, Pablo Garcíę, Robinho oraz Cicinho. Mimo tych wzmocnień, drużyna znów kończy sezon bez sukcesów.

2006:
López Caro ostatnim trenerem "ery Florentino". Sam prezes opuszcza klub jednak wcześniej niż trener. Po przegranym wyjazdowym meczu z RCD Mallorca, 27 lutego 2006 roku Florentino Pérez podaje się do dymisji. Odchodząc, przyznaje: "Źle wychowałem piłkarzy".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!