Oceny zawodników po meczu z Espanyolem

Występ zawodników Realu Madryt w spotkaniu z Espanyolem oceniają redaktorzy Klatus, Qras i Serpico. Skala 0-10.

Iker Casillas
Klatus: Nasz portero nie miał wczoraj dużo roboty, obronił instynktownie jeden strzał z rzutu wolnego, dobrze wychodził do dośrodkowań i pewnie chwytał futbolówkę. Jedyne co można mu zarzucić, to wznowienia gry, czasem zamiast długiego podania do napastników, warto było podać do któregoś z obrońców by ci spokojnie rozpoczęli akcję. 7

Qras: Co miał obronić, obronił, nie popełnił żadnego błędu. 7

Serpico: Nie miał w tym meczu nic do roboty. Napastnicy Espanyolu nie oddali ani jednego groźnego strzału na bramkę Królewskich, bo do tych nie zaliczam rzutu wolnego z pierwszych minut meczu, po którym piłka szybowała w środek bramki, a który tak przeraził komentatorski duet C+ Laskowski-Orłowski. Iker miał za zadanie wyłapywać dośrodkowania i pewnie sobie radził na przedpolu. 6

ŚREDNIA: 6,7


Sergio Ramos
Reprezentant Hiszpanii zagrał wczoraj poprawnie, w obronie radził sobie bardzo dobrze. Za to w ataku było nieco gorzej, brakował jego ofensywnych wejść skrzydłem, a gdy już znalazł się w okolicach pola karnego Kameniego, to dośrodkowywał bardzo niecelnie. 6

W obronie miał kilka razy problem z Nenę. W ataku nie był tak groźny jak potrafi. Odbiory vs straty: 5-10. Ogólnie przeciętny występ. 5

Ciężko pracował zarówno w defensywie, jak i ofensywie, aczkolwiek przede wszystkim z zadań obronnych wywiązywał się bez zarzutu. Starał się współpracować z Robbenem, jednak duet ten nie siał postrachu w szeregach Los Periquitos. Tak jak w spotkaniu z Liverpoolem, tak i wczoraj zabrakło w jego wykonaniu celnych dośrodkowań. 6

ŚREDNIA: 5,7


Pepe
Najlepszy zawodnik w meczu z Liverpoolem zagrał wczoraj dobrze. Jak zawsze był bardzo pewny w swoich interwencjach i jedyne co można mu zarzucić to szybko złapana żółta kartka, która wyklucza go z Derbów Madrytu. 7

Również słabszy występ, ale w porównaniu do ostatnich, gdy był świetny. Niepotrzebny faul i wiadome jego konsekwencje, kilka razy był też wyraźnie roztargniony. 6

Dość pewny występ Portugalczyka. Nie popełniał błędów, które mogłyby spowodować utratę bramki. Niepotrzebny, brutalny faul na Nené nie pozostawił wątpliwości arbitrowi, który wyciągnął żółty kartonik, przez co Pepe niestety nie zagra przeciwko Atlético. 6

ŚREDNIA: 6,3


Fabio Cannavaro
Włoch od przybycia Ramosa do Realu utrzymuje bardzo wysoką formę, wczoraj rozegrał kolejne świetne spotkanie, bardzo dobrze rozbijał ataki rywali, świetnie grał głową w naszym polu karnym i dyrygował naszą defensywą. 8

Nasz najlepszy obrońca w spotkaniu z Espanyolem. Fabio gra, jak za swoich najlepszych lat w lidze włoskiej i reprezentacji. 7

Tak jak nas do tego ostatnio przyzwyczaił. Bezbłędny, rzetelny i skuteczny. 7

ŚREDNIA: 7,3


Gabriel Heinze
Dobre zawody Argentyńczyka, widać że szybko zapomniał o słabym spotkaniu z Liverpoolem. Nie łapał głupich fauli, a w ofensywie radził sobie całkiem nieźle. 6

Całkiem przyzwoity występ Gabiego, zwłaszcza w obronie. W ataku dwa, trzy razy było dość pokracznie. 6

Uniknął błędów, a w ofensywie nie stanowił zagrożenia. Najważniejsze, żeby odzyskał pewność siebie i zapomniał o feralnym faulu ze spotkania z Liverpoolem. 6

ŚREDNIA: 6


Lassana Diarra
Po każdym meczu o Francuzie można pisać w samych superlatywach, po meczu z Espanyolem jest podobnie. Przez to, że Sneijder nie wspomagał go zbytnio w defensywie, Diarra musiał harować za dwóch i spisał się świetnie. Zaliczył mnóstwo odbiorów, bardzo mądrze podawał piłki do partnerów i kapitalnie zachowywał się w sytuacjach gdy było przy nim kilku rywali. 8

Niesamowity gość. Jest wszędzie, podejmie walkę z każdym, a jak trzeba to pociągnie z piłką do przodu. Jak mówił ostatnio Marcos Álvarez, drugi trener Realu Madryt, Lass staje się jednym z liderów tej ekipy. 8

Przez cały mecz harował jak wół, żeby załatać lukę po Gago. W pierwszej połowie nie ustrzegł się kilku niebezpiecznych strat w środku pola, które mogły zakończyć się kontratakami Espanyolu. W drugiej jednak grał już bezbłędnie, siedział na plecach rozgrywających rywala i kilka razy dynamicznie przedarł się między obrońcami Espanyolu, by celnym podaniem otworzyć napastnikom Królewskich drogę do bramki przeciwnika. 8

ŚREDNIA: 8


Wesley Sneijder
Poza jednym strzałem z dystansu nie pokazał nic ciekawego. Stracił dwa razy więcej piłek, niż odzyskał. Holender zamiast dużo gadać o swojej sytuacji w klubie, powinien wziąć się do roboty, bo granie z numerem dziesięć na plecach do czegoś zobowiązuje. 3

Zamiast słów “Dziub Dziuba” wstaw "formę Wesleya". Nadal zagubiony i bezproduktywny. 4

Beznadziejny występ Wesleya. w rozgrywaniu był bezużyteczny, a piłka po jego podaniach zwykle lądowała u stóp przeciwników. Kompletnie nie rozumiał się z partnerami. Swój występ okrasił jednym, mizernym strzałem na bramkę Kameniego. 3

ŚREDNIA: 3,3


Arjen Robben
Bardzo słabe spotkanie w wykonaniu Holendra. Nie potrafił okiwać obrońców Espanyolu, ani dobrze podać do któregoś z napastników. Oby Arjen odzyskał formę sprzed kilku tygodni, bo sezon wkracza powoli w decydującą fazę. 4

Podobno el Pais napisał, że Raúl skrytykował Robbena za zbyt indywidualny styl gry i rolę, jaką Arjen chce odgrywać w tym zespole. Uważaj, Arjen, bo Twoja przygoda z Realem może się szybko skończyć. A wczoraj występ przeciętny. Robben gra obecnie o dwie klasy gorzej, niż wtedy, gdy sam ciągnął zespół do zwycięstw. 5

Chyba najgorszy mecz Arjena w tym roku. Obrońcy Espanyolu nie dawali się nabrać na mizerne próby dryblingu Holendra. Ani razu nie stworzył partnerom dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. Miejmy nadzieję, że odzyska formę na rewanż z Liverpoolem. 4

ŚREDNIA: 4,3


Gonzalo Higuaín
Przeciętny występ młodego Argentyńczyka, stracił piłkę aż dziewięć razy, niedokładnie dośrodkowywał i oddał jeden niecelny strzał na bramkę. Mimo to wykonał na boisku sporo pracy, kilka razy ładnie okiwał piłkarzy Espanyolu i nie grał już tak egoistycznie jak w poprzednich meczach. 5

Słaby występ. Gonzalo był niewidoczny, nie stwarzał zagrożenia i został słusznie zmieniony w przerwie. 4

Dużo pracował w ofensywie. Kilka razy udanie dryblował i starał się nie tracić głupio piłek. Nie mógł jednak zrozumieć się z Robbenem i pozostałymi kolegami. Zabrakło też celnych strzałów. 5

ŚREDNIA: 4,7


Raúl
Na jakiej pozycji grał wczoraj Hiszpan? Można go było oglądać w każdej formacji Realu, biegał od jednej bramki do drugiej. To już trzecie z rzędu spotkanie w lidze, gdzie kapitan nie gra jako wysunięty napastnik, a mimo to strzela gola, bardzo ładnego gola. 7

Kapitan swoje zrobił, bramkę strzelił i dobrze pracował w pomocy. 7

Pracował na całej szerokości boiska. Był w obronie, pomocy i ataku. Wytyczne trenera albo fatalna postawa Sneijdera spowodowały, że w niektórych fragmentach to kapitan brał na siebie rozgrywanie. Nie uniknął kilku fatalnych strat (łącznie jedenaście w całym spotkaniu), jednak generalnie dobrze rozumiał się z partnerami i starał się rozciągać grę na boki oraz zagrywać z klepki przed polem karnym. Swój dobry występ okrasił piękną bramką, która czyni go piątym najskuteczniejszym snajperem w historii Primera División. 8

ŚREDNIA: 7,3


Klaas-Jan Huntelaar
Bezbarwny występ byłego gracza Ajaxu, był widoczny jedynie gdy Iker wykopywał daleko piłkę, a Holender wygrywał pojedynki główkowe, co pozwalało Realowi na szybsze przedostanie się pod bramkę Kameniego. 5

Pracował ciężko, tyle że bez piłki. Zmagał się z obrońcami Espanyolu, przepychał, wygrał kilka pojedynków główkowych, ale wpływu na grę specjalnie nie miał. 5

Był niewidoczny. Do Klaasa-Jana nie docierały podania partnerów, co w dużej mierze było zasługą szczelnego pokrycia go przez obrońców Los Blanquiblaus. Na plus można zaliczyć pojedynki główkowe, z których Holender najczęściej wychodził zwycięsko. 5

ŚREDNIA: 5


Guti
Świetne wejście z ławki wychowanka! Strzelił pięknego gola, zdecydowanie ożywił naszą grę, świetnie rozgrywał piłki i gdy zdarzyło mu się stracić piłkę, to starał się jak najszybciej ją odzyskać. 8

Dał nam to, co najważniejsze, czyli bramkę na przełamanie i to bardzo ładną bramkę. W rozegraniu też było trochę lepiej, chociaż tym razem nie zaliczył żadnego podania kluczowego. 7

Niewątpliwie piłkarz meczu. Po jego wejściu obraz gry Realu Madryt w ofensywie został zupełnie odmieniony. Ożywił środek pola, zastępując bezbarwnego Sneijdera. Uruchamiał skrzydła i dobrze rozprowadzał piłki na połowie Espanyolu. Udowodnił, iż w kadrze Los Blancos nie ma obecnie lepszego rozgrywającego. Cudowna bramka z rzutu wolnego odebrała przeciwnikom wiarę w sukces. 8

ŚREDNIA: 7,7


Marcelo
Dobre wejście z ławki Brazylijczyka, zaliczył asystę przy golu Raúla, a w dalszej fazie meczu dobrze pomagał Heinzemu w defensywie. 6

Dobrze czuł się na lewej flance i zanotował ładną asystę. 6

Po wejściu na plac gry wskrzesił lewe skrzydło Realu Madryt, aczkolwiek piłka po jego zagraniach z reguły nie sprawiała problemów obrońcom Espanyolu. Występ oceniłbym na przeciętny, gdyby nie asysta przy bramce Raúla, która była kluczowa dla losów spotkania. 6

ŚREDNIA: 6


Javier Saviola - grał zbyt krótko, by ocenić jego grę


ŚREDNIA ZESPOŁU: 6

Trener Juande Ramos
Przed meczem mogło się wydawać, że wystawił najlepszą możliwą jedenastkę, dał szansę Sneijderowi, ale ten jej nie wykorzystał i trener musiał zareagować. Przeprowadził zmiany, które zdecydowały o losach meczu. Dobrze, że dał zagrać kilka minut Savioli. 8

Trafił ze zmianami (gol i asysta), zanotował dziesiąte zwycięstwo w lidze z rzędu, Real znów nie stracił bramki. Dzień jak co dzień. 7

Trener podjął dobrą decyzję, by w tym meczu wypróbować Sneijdera, jednak ten po raz kolejny zawiódł. Widząc niemrawe ataki Realu, Juande w odpowiednim momencie zareagował, wprowadzając dwóch odpowiednich zawodników, którzy byli w stanie odmienić losy meczy. I odmienili. Plusik także za danie szansy Savioli. 8

ŚREDNIA: 7,7


Sędzia Mejuto González
Bardzo dobre zawody sędziego, nie popełnił żadnego poważnego błędu, panował nad wydarzeniami na boisku, jeśli musiał to nagradzał piłkarzy słusznymi żółtymi kartkami. 8

Pomimo kilku kontrowersyjnych sytuacji raczej ustrzegł się błędów. 7

Mecz był bardzo intensywny i momentami na boisko wkradała się nerwowa atmosfera. Dowód? Żółta kartka dla Raúla, który pewnie widywałby je w swoje karierze rzadziej niż Matka Teresa, gdyby tylko ta grała w futbol. Pan Mejuto González ustrzegł się błędów i może zaliczyć to spotkanie do udanych. 8

ŚREDNIA: 7,7