Advertisement
Menu
/ Europa Press

Llull: Moją przyszłością jest Madryt

Koszykarz odpowiadał na pytania internautów

Sergio Llull, obrońca Realu Madryt, bardzo pozytywnie zareagował na powrót Juana Carlosa Navarra do Ligi ACB. Ponadto, młody rozgrywający wierzy, że w nadchodzącym sezonie otrzyma więcej minut, jednocześnie zdając sobie sprawę, że pierwszeństwo mają Raúl López i Pepe Sánchez, którzy są dla niego przykładami, nie rywalami.

- To bardzo dobrze dla ACB, posiadać zawodnika o takiej charakterystyce to luksus, szkoda tylko, że gra w zespole naszego odwiecznego rywala. Zaliczył świetny sezon w NBA, ale zdecydował się na powrót do domu i należy zaakceptować jego decyzję - wyznał na temat Navarra na internetowym czacie, zorganizowanym przez marca.com. Wypowiedzi Sergio zebrała agencja Europa Press.

Zawodnik Blaugrany figuruje w pierwszej piątce Llulla, zaraz obok madryckich kolegów: Raúla Lópeza, Louisa Bullocka i Felipe Reyesa, oraz koszykarza Unicajy, Santiago, a także rezerwowego na liście Paua Ribasa z Joventutu, nazwanego przez rozgrywającego Realu Madryt „odkryciem sezonu".

Llull nie zapomniał o pochwaleniu i wyrażeniu wdzięczności względem kolegów z drużyny, grających na jego pozycji - Raúla Lópeza i Pepe Sáncheza.

- Raúl jest dla mnie dobrym przykładem. Trenowanie z nim oraz Pepe jest dla mnie korzystne, ponieważ mogę się od nich wiele nauczyć. Bardzo mi pomagają, dają dobre rady. Jako trójka rozgrywających uzupełniamy się perfekcyjnie - zapewnił.

Joan Plaza przyznał, że „wierzy" w umiejętności Sergio, ale ten „potrzebuje minut". Trener ma nadzieję, że młody zawodnik o nie powalczy.

- Jest nas trzech i gramy w Eurolidze oraz ACB, więc znajdą się minuty dla każdego. Pytaniem jest, czy wykorzystam okazję, kiedy już się nadarzy.

„Nie myślę o przeprowadzce, nawet do NBA"

Dwudziestoletni koszykarz Los Blancos twierdzi, że jest jeszcze za młody, aby martwić się małą ilością minut spędzonych na parkiecie, więc nie skłania go to do myśli o porzucenia obecnego klubu, nawet mając na uwagę hipotetyczną przyszłość w NBA.

- Nawet nie myślę o przeprowadzce do innej drużyny. Moim zamiarem jest przyszłość w Madrycie. Pojawiły się zapytania ze stron kilku zespołów, ale ani trener, ani ja nie planujemy zmian.

- Nie zastanawiam się zbyt dużo nad tym, bardziej skupiam się na życiu dzień po dniu, polepszaniu się jako zawodnik, ponieważ wciąż jestem bardzo młody. W tym momencie nie jestem tym, kim chciałbym być. Pragnę osiągnąć w tym klubie coś wielkiego - powiedział Llull na temat możliwej przygody w NBA.

Z drugiej strony, gracz Realu Madryt wierzy, że brak tytułu w poprzednim sezonie nie odbierze klubowi należnego szacunku.

- Mamy inną drużynę. Rezultaty pokażą, czy jest ona lepsza, czy gorsza, ale po ostatnim roku zrobiliśmy bardzo dobre wzmocnienia, które z pewnością nam pomogą - zakończył rozgrywający.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!