Oceny zawodników po meczu z Valencią

Rozpoczynamy cykl ocen pomeczowych dla zawodników Realu za sezon 2008/09. Po każdym oficjalnym meczu Królewskich przeczytacie ocenę gry zawodników dokonaną przez trzech redaktorów serwisu RealMadrid.pl. W ubiegłym sezonie system ocen wprowadziliśmy na czas rundy wiosennej, a Piłkarzem Wiosny został Fernando Gago, który wyprzedził Sergio Ramosa i Pepe.

Tym razem oceniają redaktorzy Blanco, Kamior i Qras. Oceny w skali od 0 do 10.

Iker Casillas

Blanco: 6
Najpierw kilka świetnych interwencji, później przeciętna postawa. Widać, że nie doszedł do formy po Euro. Skoro Jerzy Dudek bardzo dobrze grał w sparingach, to on powinien stanąć w bramce na Estadio Mestalla.

Kamior: 7
Iker Casillas w pierwszej połowie bronił bezbłędnie, ratując Los Blancos w groźnych sytuacjach, popisując się przy tym wspaniałym refleksem i kunsztem bramkarskim. Druga odsłona meczu już nie była taka kolorowa i nasz „latający strażnik” musiał wyjmować piłkę z siatki aż trzy razy. Mimo wszystko występ Hiszpana poprawny.

Qras: 7
Momentami forma na Złotą Piłkę, momentami wybitnie wakacyjnie. I trzy bramki w siatce. Dużo za dużo.

ŚREDNIA: 6.7


Michel Salgado

Blanco: 4
Prawą stroną boiska, za którą odpowiadał, przedarliby się zawodnicy Wisły Kraków. Czas na powrót do Celty Vigo.

Kamior: 3
Michel najlepsze lata w Madrycie ma już zdecydowanie za sobą. Przestał imponować grą na prawej obronie, często zawodzi w defensywie. Dwie pierwsze bramki zdobyte przez Valencię dodatkowo obciążają jego konto. Gdyby Sergio Ramos wyszedł w podstawowym składzie…

Qras: 5
Wieku nie oszukasz. Punkt za ambicję.

ŚREDNIA: 4


Javi García

Blanco: 5
Mimo tego, iż jest środkowym pomocnikiem, nieźle radził sobie jako stoper. Ale tylko do pewnego momentu. Gdy gospodarze zintensyfikowali swoje ataki, pogubił się.

Kamior: 5
Javi García posiada talent predysponujący go do bycia zawodnikiem Realu Madryt, ale nie powinien on jeszcze grać jako podstawowy piłkarz w meczach o stawkę. Popełniał dużo błędów, miał problemy z kryciem rywali i odbiorem piłki. Po powrocie do zdrowia podstawowych filarów obrony Realu Madryt, García będzie oglądał mecze w najlepszym wypadku z ławki rezerwowych.

Qras: 5
To nie jest jego pozycja, ale gra tam, bo musi. Pepe, Canna, wracajcie!

ŚREDNIA: 5


Gabriel Heinze

Blanco: 5
Również od pewnego momentu nie radził sobie. Oczywiście, można go po części usprawiedliwić tym, iż zamiast Pepego, miał u boku 20-latka nie grającego na swej nominalnej pozycji, lecz od tak doświadczonego grajka, jak Gabi, wymaga się, by dawał radę w każdej sytuacji.

Kamior: 5
Gabriel Heinze zaskarbił sobie miejsce w sercach wszystkich kibiców Realu Madryt, dzięki temu, że zawsze zostawiał całe swoje zdrowie na boisku, a przy tym jest również pewnym punktem madryckiej defensywy. Podczas potyczki z Valencia, Argentyńczyk nie był tym samym piłkarzem i, co najważniejsze, popełnił błąd przy trzeciej bramce dla Los Ches, pozwalając się ograć Vicente. Oby to była pierwsza i ostatnia taka niespodzianka.

Qras: 6
Pogubił się przy trzeciej bramce, irytuje przy niecelnych, dalekich wybiciach piłki. Poza tym solidnie.


ŚREDNIA:5.3


Miguel Torres

Blanco: 7
Udowodnił, iż rację miał Fabio Capello: Torres, mimo iż jest zawodnikiem prawonożnym, najlepiej czuje się z lewej strony bloku defensywnego. Dobry mecz.

Kamior: 6
Cały mecz Torres zachowywał spokój i grał bardzo pewnie, pokazując jakim jest już doświadczonym zawodnikiem mimo młode wieku. Zaliczył parę ładnych odbiorów, jak również w miarę możliwość pokazywał się w ataku. Kolejne pełne 90 minut Hiszpana pokazuje, że Schuster ufa wychowankowi Realu Madryt, co może tylko zaprocentować w przyszłości.

Qras: 7
Rozegrał się chłopak w przedsezonie i na Mestalla zaliczył naprawdę dobry występ.

ŚREDNIA: 6.7


Mahamadou Diarra

Blanco: 6
Ambicji nigdy nie można mu odmówić. Problem w tym, iż takimi meczami może na powrót rozpocząć dyskusję o tym, czy jego umiejętności wystarczają na grę w białych barwach.

Kamior: 6
Człowiek od czarnej roboty w zasadzie bez zarzutu wywiązywał się ze swoich obowiązków przydzielonych przez trenera. Pewny w odbiorze, a i podania uruchamiające jego ofensywnych kolegów prawie zawsze docierały do celu. Sam Malijczyk widząc nieporadność reszty drużyny również próbował zagrozić bramce Nietoperzy, oddając soczysty strzał tuż obok słupka. Po powrocie Gago z Igrzysk Olimpijskich, Bernd Schuster będzie miał twardy orzech do zgryzienia.

Qras: 6
Sporo odzyskanych piłek, sporo walki, lecz kilka pojedynczych zagrań wybitnie kalekich.

ŚREDNIA: 6


Ruben De la Red

Blanco: 5
Asysta przy pierwszym golu van Nistelrooya. Poza tym zahukany, jakby nie był złotym medalistą mistrzostw Europy, a wygrał co najwyżej szkolne dyktando.

Kamior: 5
Kolejny z wychowanków klubu, który dostał szansę w meczu o stawkę. Rubén trochę zawiódł, ponieważ po udanych Mistrzostwach Europy można było spodziewać się po nim więcej. Miał dużo niedokładnych podań, ale bardzo się starał i dużo biegał po płycie boiska. Występ zaliczam do przeciętnych i jedynie, co ratuje Hiszpana, to ładna asysta przy pierwszej bramce dla Realu Madryt.

Qras: 5
Piękna asysta przy pierwszej bramce Ruuda. Zamilczmy nad całą koślawą resztą.

ŚREDNIA: 5



Rafael Van der Vaart

Blanco: 5
Świetnie dośrodkowuje lewą nogą ze stałych fragmentów gry. Co by tu jeszcze napisać... Aha, świetnie dośrodkowuje lewą nogą ze stałych fragmentów gry.

Kamior: 6
Zakup Van der Vaarta okazał się udaną transakcją, mimo że Holender był widoczny tylko przy stałych fragmentach gry, które zresztą egzekwował bardzo dobrze. Można spoglądać w przyszłość z optymizmem, ponieważ w Rafaelu drzemie wielki potencjał i jedyne, co teraz jest mu potrzebne, to czas na zgranie się z nowymi partnerami.

Qras: 5
Po efektownym debiucie w Kolumbii tym razem nie spełnił wysokich oczekiwań. Kilka ładnych dośrodkowań z rzutów wolnych, sporo bezproduktywnego biegania.

ŚREDNIA: 5.3


Robinho

Blanco: 3
W mało subtelny sposób chciał dać do zrozumienia, że nie chce mu się walczyć dla aktualnego klubu. Swoje zamierzenie zrealizował w 120 procentach.

Kamior: 4
Gdzie jest ten uśmiechnięty Brazylijczyk, który czarował nas swoimi zagraniami w pierwszej części zeszłego sezonu? Cała ta saga o Robinho i jego transferze do Chelsea F.C. mocno odbija się na poczynaniach naszego skrzydłowego, co sprawia, że magik rodem z kraju kawy będzie musiał pogodzić się w przyszłości z rolą rezerwowego w projekcie Schustera. Podczas meczu na próżno można było doszukiwać się jego „rowerków”, które przecież stały się jego znakiem firmowym. Po beznadziejnym meczu został zmieniony przez Robbena.

Qras: 2
W stylu brazylijskiego serialu z najniższej półki. Isaura pospołu z Leoncio zagraliby to lepiej.

ŚREDNIA: 3


Raúl
Blanco: 3
Jego grę mógłby usprawiedliwić fakt ukończenia maratonu tuż przed meczem. Hiszpańskie dzienniki sportowe milczą na ten temat.

Kamior: 4
Obecność w ofensywie kapitana Realu Madryt w tym spotkaniu była zerowa. Zupełnie nie zagroził przeciwnikowi, oddając zaledwie jeden warty odnotowania strzał. Statyczny i wolny, ale za to waleczny, widząc, że nie idzie mu z przodu, postanowił wrócić się do środka pola, a czasem nawet głęboko do defensywy, aby pomóc swoim kolegom.


Qras: 3
"Był i znikł, bo go wezwał NIK" - jak monologował kiedyś Bohdan Smoleń z kabaretu Tey. Robił to, co robiłby podczas ME, gdyby został powołany - patrzył jak inni grają w piłkę.

ŚREDNIA: 3.3


Ruud van Nistelrooy

Blanco: 8
Dwie bramki mówią wszystko. Gdyby tak dostał jakiegoś napastnika podobnej klasy do
pary…

Kamior: 8
Ruud van Nistelrooy jest jak dobre wino, im starszy tym lepszy. Mimo że lata lecą ,Holender dalej utrzymuje wspaniałą formę i zmysł strzelecki. Dwie bramki strzelone na Mestalla dają szansę Realowi Madryt na zwycięstwo i wywalczenie upragnionego tytułu. W przeciągu meczu mało widoczny, parę razy cofnął się po piłkę, a tak to cisza. Na całe szczęście dla Ruuda napastnika rozlicza się z bramek.

Qras: 8
Ruud = gol. A raczej Ruud = dwa gole.

ŚREDNIA: 8


Arjen Robben

Blanco: 7
„Egoista” Arjen wszedł na boisko i zaliczył kapitalną asystę przy golu Ruuda. A mógł przecież stroić fochy, jak Robinho.

Kamior: 7
Bardzo dobra zmiana Robbena zaowocowała piękną akcją, po której Real Madryt zdobył drugiego gola. Holender szarpał skrzydłami, parę razy odebrał piłkę przeciwnikowi i bardzo dużo biegał. Widać było, że jest w dobrej formie i, że przede wszystkim bardzo mu zależało. Przyszły sezon na pewno będzie stał pod znakiem ciągłych batalii o miejsce na lewej flance. Jeżeli tylko Robinho przestanie myśleć o londyńskim błękicie, może to przynieść spore korzyści dla „Królewskich”.

Qras: 7
Piękna akcja i asysta przy drugiej bramce tuż po wejściu na boisko. Szybkość, drybling, przebojowość. Plus co najmniej dwa odbiory w środku pola. Uwaga: Robben jest zdrowy i jest w formie!

ŚREDNIA: 7


Sergio Ramos

Blanco: 6
Wszedł za Salgado i od razu było widać różnicę. Widać też było, niestety, że nie wrócił, podobnie jak Iker, do pełni formy.

Kamior: 6
To nie jest jeszcze Sergio Ramos, którego wszyscy znamy i kochamy, lecz po niektórych zagraniach widać, że piłkarzowi do wielkiej formy już niedaleko. O niebo lepiej trzymał defensywę Królewskich od Salgado, a i w ofensywie pokazał się z bardzo dobrej strony. Jedno jest pewne – będziemy mieć uciechę z Hiszpana w tym sezonie.

Qras: 5
Forma nadal wakacyjna z przebłyskami "wielkiego Sergio".

ŚREDNIA: 5.7


Guti
Grał zbyt krótko.


Bernd Schuster

Blanco: 5
Co musiałby zrobić Salgado, żeby trener Królewskich zauważył, że gość nie nadaje się już do gry w Realu Madryt? I co takiego pokazał Raúl w sparingach, że znów dostał z urzędu miejsce w pierwszej jedenastce?

Kamior: 8
To już druga z rzędu przygoda Bernda Schustera z Superpucharem Hiszpanii w roli trenera Realu Madryt. Nie można mieć pretensji do niemieckiego szkoleniowca o to, że dał szansę gry wychowankom takim jak Javi Garcia czy też Rubén de la Red, ponieważ mamy obecnie ostatnią fazę okresu przygotowawczego do sezonu i nie każdy zawodnik jest gotowy do gry na pełnych obrotach przez 90 minut. Zmiany przeprowadzone w drugiej połowie można uznać za dobre – zwłaszcza zastąpienie Arjenem Robbenem bezbarwnego Brazylijczyka, Robinho, dało drużynie nową siłę i impuls do gry ofensywnej. Trener Realu Madryt zrobił tego wieczoru wszystko, co było w jego mocy.

Qras: 7
Mecz przegrany, ale wyjazdowy plus dwie strzelone bramki, bardzo istotne w kwestii rewanżu w Madrycie. Pod nieobecność Pepe, Cannavaro, Gago, Sneijdera, Marcelo, z Gutim i Ramosem na ławce, jak na pierwszy mecz sezonu, źle nie było.

ŚREDNIA: 6.7


Sędzia Medina Canatalejo

Blanco: 7
Nie utkwił mi w pamięci, a to chyba dobrze świadczy o nim. Mógł jednak utemperować dzikusów z Valencii, którzy od początku grali tak, jakby bawili się w polowanie na Koemana.

Kamior: 8
Arbiter z Sewilli przyzwyczaił nas już do pierwszorzędnie prowadzonych przez siebie spotkań. I tym razem utrzymał swój równy poziom, kontrolując mecz od początku do końca. Nie wymachiwał kolorowymi kartonikami, czego efektem są tylko trzy żółte kartki. Dobre zawody arbitra.

Qras: 7
Niczego kontrowersyjnego nie pamiętam, chociaż za brutalny faul Villi na Heinze, wyrzuciłbym piłkarza z zaćmieniem mózgu z boiska.

ŚREDNIA: 7.3