Advertisement
Menu
/ marca.com

Cristiano Ronaldo 2009/2010

Jest wielce prawdopodobne, że od przyszłego sezonu CR7 będzie nasz

Głównym odpowiedzialnym za fakt, iż Cristiano Ronaldo nie jest jeszcze piłkarzem Realu Madryt, jest sir Alex Ferguson. Szkocki szkoleniowiec uniemożliwia Portugalczykowi spełnienie swojego marzenia - założenia białej koszulki z królewskim herbem.

Trener Manchesteru United od zawsze manifestował swoją niechęć do puszczenia Cristiano, który jest kluczową postacią w jego drużynie. Te deklaracje burzą jednak słowa, które Ferguson skierował do Ronaldo w czasie spotkania w Lizbonie sprzed kilku tygodni. Szkot powiedział wtedy swojemu podopiecznemu, że ten może opuścić Old Trafford na rzecz każdego klubu na świecie oprócz... Realu Madryt.

Sir Alex pozwolił nawet odejść Cristiano do Barcelony za połowę kwoty, którą oferowali wtedy reprezentanci Los Merengues. Przedstawiciele katalońskiego klubu chcieli wykorzystać ten fakt, aby sprowadzić Portugalczyka na Camp Nou, i kontaktowali się z agentem piłkarza, Jorgem Mendesem.

Jednak do takiej operacji nie doszło, ponieważ Cristiano jednoznacznie stwierdził, że jedyny klub, którego barwy chciałby reprezentować, to Real Madryt. 23-letni napastnik zapewnił kilku kolegów z szatni Królewskich, iż jeśli nie teraz, to z pewnością już w sezonie 2009/10 będzie występował na Santiago Bernabéu. Z tego powodu w najbliższych dniach zamierza odrzucić propozycję przedłużenia kontraktu z ManU. Obecna umowa obowiązuje do 2012 roku.

Tymczasem agent piłkarza, Jorge Mendes, wciąż przebywa w Anglii i wykorzystuje ostatnie możliwe metody, by przekonać włodarzy United do zaakceptowania oferty Madrytu jeszcze w tym okienku transferowym.

Jeśli komuś wydawało się, że przełomowy wywiad Cristiano Ronaldo dla portugalskiego dziennika Público to ostatni odcinek serialu pt. "Ronaldo w Madrycie", to srogo się pomylił. To dopiero koniec pierwszej serii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!